Rząd czeski zdecydował przeznaczyć część środków planowanych wcześniej na zakup transporterów opancerzonych Pandur na 3 samoloty C-295M i 20 samochodów Land Rover.
Decyzję o zmianie przeznaczenia pieniędzy rząd czeski podjął w piątek. Pierwotnie na transportery planowano wydać 4,4 mld koron. Środki przeznaczone na zakupy zmniejszono obecnie do 3,9 mld koron i podzielono na różne cele. Połowę pierwotnej kwoty - 2,2 mld koron czeski rząd przeznaczył na 3 samoloty CASA C-295M. Na pojazdy terenowe i opancerzone zarezerwowano 1,3 mld koron. Reszta została przeznaczona na środki łączności, systemy meteorologiczne i inne wyposażenie.
Pierwotnie Czesi planowali kupić od austriackiego Steyra 199 kto Pandur za 20 mld koron. Jednak okazało się, że transporter nie spełnia wszystkich wymagań technicznych. Kontrakt został wypowiedziany i wkrótce zamówienie ograniczono do 107 pojazdów (Negocjacje Czech z GDLSE do 5 marca).
Czesi nie dysponowali dotąd pojazdami mogącymi zapewnić bezpieczeństwo żołnierzom w czasie misji bojowych. Niedawno w Afganistanie zginęło dwóch z nich. Obecnie czeska misja wojskowa używa kilku samochodów Dingo 2 (ich zakup wywołuje protesty, bo pojazdy nie spełniają - choć powinny - wymagań STANAG 3, a spółka MPI Group, które je sprowadziła, zarobiła na każdym pojeździe 40 mln koron, sprzedając je armii po 135 mln koron), a policja zakupiła 4 samochody LMV Iveco (LMV w Sulejówku).
Z 20 zakupionych samochodów Land Rover, 18 będzie dostarczonych w wersji sanitarnej, a 2 w wersji Armoured 4. To kolejne pojazdy tego typu zakupione przez armię czeską. Dotąd nie planowano ich zakupu w 2008.
Samoloty CASA C-295M mają zastąpić przestarzałe An-26. Wcześniej podpisano z EADS memorandum o wymianie niepotrzebnych samolotów szkolno-bojowych L-159 na jeden C-295M (Czechy kontynuują rozmowy z EADS). Przeciwko transakcji protestuje włoska Alenia Aeronautica, oferująca własne samoloty. Protest trafił do Komisji Europejskiej. Według Włochów, Czesi naruszyli przepisy o transparentności i niedyskryminowaniu krajów UE w zamówieniach sprzętu wojskowego (przypomnijmy, że w Polsce prokuratura wojskowa prowadzi śledztwa w sprawie okoliczności zakupu samolotów C-295M).