Kanadyjskie przedsiębiorstwo dostarczyło pierwszy śmigłowiec S-92 z wyposażeniem kabiny w konfiguracji VIP.
Flying Colours, kanadyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się obsługą, naprawami i przeglądami statków powietrznych, przekazało odbiorcy pierwszy śmigłowiec Sikorsky S-92 (Pierwszy S-92 dla Bristow , 2014-09-09, CHC zamawia kolejne S-92, 2013-11-25) z wyposażeniem kabiny w konfiguracji VIP. Dotychczas Kanadyjczycy zajmowali się wyposażaniem mniejszych wiropłatów tego producenta – S-76.
Prace przy wyposażaniu prywatnego S-92 rozpoczęły się w październiku 2014 w zakładach w Peterborough. Śmigłowiec trafił ponownie do użytkownika pod koniec stycznia br.
Projekt wyposażenia jego wnętrza został w całości opracowany przez stylistów Flying Colours. W kabinie S-92 zabudowano 9 foteli klasy biznes, pokrytych białą skórą z niebieskimi wstawkami. Podłogę kabiny wyściela błękitny pluszowy dywan. Wykończenie wykonano na wysoki połysk, z niebieskiego forniru.
Najpoważniejszym zagadnieniem inżynierskim było zapewnienie, że fotele spełniają wymagania przepisów Part 29, w myśl których muszą być odporne na działanie przeciążenia n=+30, działającego w pionie i n=+18,4 działającego w poziomie. Zadanie komplikował fakt, że skórzane pokrycie jest integralną częścią fotela, a przedsiębiorstwo wykonujące jego zabudowę musiało określić, czy spełnia ono w/w przepisy. To było prawdziwe wyzwanie – przyznał wiceprezes Flying Colours, Sean Gillespie.