Indyjski program budowy serii nowych okrętów przeciwminowych może zaliczyć kolejne opóźnienie.
Pod koniec 2014 rząd w New Delhi ogłosił, że kontrolowana przez państwo stocznia Goa Shipyard (GSL) zbuduje i dostarczy pierwszą transzę nowych okrętów przeciwminowych. Koszt budowy 12 trałowców oszacowano wówczas na ok. 320 mld INR (18,2 mld zł, Tuzin trałowców od GSL, 2015-03-02). Co ciekawe, już w chwili wyboru GSL wiadomo było, że rodzime przedsiębiorstwo stoczniowe nie dysponuje technologią niezbędną do budowy nowych jednostek.
Wiosną GSL rozpoczęła poszukiwania zagranicznego partnera. Od początku pod uwagę brane było zaledwie kilku producentów, w tym Lockheed Martin, ThyssenKrupp Marine Systems, Navantia, Intermarine z Włoch i południowokoreańskie Kangman. Koszt transferu technologii i udzielenia licencji na lokalną produkcję okrętów szacowany jest na ok. 60 mld INR (3,4 mld zł), czyli ok. 20% wartości przedsięwzięcia.
Za jednego z faworytów przetargu uchodzi Kangman. Producent z Półwyspu Koreańskiego ma już doświadczenie we współpracy z Indiami. Przed kilkoma laty południowokoreańska stocznia wygrała przetarg na dostawę serii nowych trałowców. Zgodnie z warunkami konkursu, pierwsze okręty miały powstać w Republice Korei, a pozostałe bezpośrednio w Indiach na zasadzie transferu technologii. Dość niespodziewanie, pod koniec ub. r. rząd Narendry Modiego anulował wynik przetargu, oskarżając Kangman o stosowanie praktyk marketingowych niezgodnych z indyjskim prawem (Nowy minister przeciwny trałowcom, 2014-11-19; Euronaval 2014: GLS stawia na trałowce, 2014-11-03).