Ministrowie obrony Bułgarii i Polski podpisali porozumienie w sprawie remontów silników bułgarskich samolotów MiG-29.
Przebywający w Warszawie minister obrony Bułgarii Nikołaj Nenczew oraz wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak podpisali dziś umowę w sprawie zapewnienia wsparcia logistycznego dla samolotów MiG-29, używanych przez Wojennowzdusznite Siły (wojska lotnicze Bułgarii). Pierwszy etap współpracy zakłada wyremontowanie 6 silników Klimow RD-33, używanych do ich napędu, przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 4.
Umowa zakłada, że Polacy wyremontują 4 silniki w ciągu 6 miesięcy od jej sygnowania, a pozostałe 2 – w ciągu następnych 4 miesięcy. Naprawa jednego silnika kosztuje 1,023 mln euro (4,38 mln zł). Koszty transportu zostaną pokryte przez nasz kraj.
Jednocześnie, w ciągu 20 dni od podpisania umowy, Polska wypożyczy Bułgarii 2 silniki RD-33, dzięki czemu jeden z MiGów-29 Wojennowzdusznitych Sił odzyska zdatność do lotu. Obecnie rząd w Sofii dysponuje tylko 4 samolotami tego typu, z 18 MiG-29A i 4 MiG-29UB, dostarczonych przez ZSRR w końcu lat 1980.
Jak zauważył minister Nenczew remont RD-33 przez Polskę pozwoli kierowanemu przez niego resortowi zaoszczędzić 24 mln BGN (ok. 52,5 mln zł), dzięki niższemu cłu i zwolnieniu z opłaty VAT. Podejmujemy prace nad kolejnymi umowami, dotyczącymi kompleksowej modernizacji [bułgarskich] samolotów MiG-29 – dodał Tomasz Siemoniak. Oznacza to, że wcześniejsze propozycja, jaką Bułgarzy złożyli Rosjanom jest nieaktualna (Rosjanie naprawią bułgarskie MiG-29?, 2015-05-05).