Rosyjski AeroKompozit-Ulianowsk wytworzył pierwsze podzespoły kompozytowe z rodzimych materiałów do samolotu pasażerskiego MS-21. To centropłat i kesony skrzydeł. Materiały do ich budowy dostarczyło przedsiębiorstwo Ałabuga-Wołokno (Trzeci prototyp MS-21 oblatany, 2019-03-16).
Rosjanie zostali zmuszeni do opracowania i wytwarzania kompozytów do konstrukcji lotniczych z własnych materiałów w odpowiedzi na embargo wprowadzone przez USA i zależne od nich państwa, w tym Japonię – głównego światowego dostawcę nowoczesnych materiałów kompozytowych. Rodzime materiały i podzespoły zostały już przebadane. Z testów wynika, że Rosjanie wytworzyli struktury o parametrach odpowiadających wyrobom importowanym. Oznacza to, że nie będzie potrzeby przekonstruowania skrzydeł samolotu MS-21, co byłoby kłopotliwe i generowało kolejne koszty.
OEZ Ałabuga wchodzi w skład klastra Kompozity biez granic. Powstanie tego klastra zostało zainicjowane przez wchodzącą w skład koncernu Rosatom kompanię UMATEX Group. Kompozity biez granic mają zapewnić niezależność FR w pełnym zakresie technologii materiałów kompozytowych.
Komplet kompozytowych komponentów niezbędnych do zmontowania lotnego prototypu MS-21 ma powstać już wkrótce. Struktury zostaną dostarczone do Irkuckich zakładów lotniczych (część Korporacji Irkut). Nowy prototyp będzie pierwszym rosyjskim samolotem pasażerskim zbudowanym całkowicie z wykorzystaniem rodzimych materiałów kompozytowych. Według AeroKompozit-Ulianowsk, w strukturze wytrzymałościowej MS-21 jest ponad 100 dużych elementów kompozytowych. Są one o 5-10% lżejsze od odpowiedników ze stopów aluminium (Problemy MS-21, 2019-01-15).
W lutym 2019 szef korporacji Rostiech, Siergiej Cziemiezow poinformował, że z powodu embarga dostawa pierwszego seryjnego MS-21 nastąpi dopiero pod koniec 2021. Później pojawiła się informacja, że opóźnienie będzie o kilka miesięcy większe. Oficjalne źródła rządowe szacują, że zbudowanie skrzydeł MS-21 z rodzimych materiałów będzie kosztowało dodatkowo 2,7 mld rubli (ok. 160 mln PLN).