Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Problemy z dostawami A400M

Lotnictwo wojskowe, 26 maja 2015

Francja i Niemcy rozważają możliwości złagodzenia skutków opóźnienia dostaw transportowców A400M.

Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Przyczyny niedawnej katastrofy samolotu transportowego Airbus A400M (na zdjęciu) wciąż pozostają zagadką. Według niepotwierdzonych źródeł była ona spowodowana wadliwym działaniem oprogramowania elektronicznego układu sterowania (ECU), który spowodował odcięcie dopływu paliwa do 3 z 4 silników TP400-D6 (A400M (chwilowo) wznawia loty, 2015-05-14).

Producent wydał w tej sprawie komunikat ostrzegawczy dla użytkowników, informujący ich o konieczności przeprowadzenia przed każdym lotem sprawdzenia ECU. W razie przyszłej wymiany silnika lub ECU użytkownicy będą również musieli przeprowadzić dodatkowe szczegółowe sprawdzenia.

Rząd w Paryżu niezłomnie optuje za A400M, jednak w obliczu opóźnienia dostaw bierze pod uwagę jako rozwiązanie przejściowe zakupienie maksymalnie 4 amerykańskich transportowców C-130J Super Hercules. Francuzi, którzy dotychczas odebrali 6 A400M, biorą pod uwagę ubieganie się o odszkodowanie od producenta.

Natomiast Niemcy zamierzają wydłużyć eksploatację samolotów C-160 Transall do 2022, zamiast do 2019. Jednak według wyliczeń rządu w Berlinie ma kosztować to dodatkowe 300 mln euro (1,24 mld zł). Co więcej, Niemcy domagają się, aby kwota ta w całości lub częściowo została im zwrócona przez koncern Airbus Defence & Space. Negocjacje w tej sprawie mają rozpocząć się niebawem.

W 2015 Airbus zamierzał przekazać użytkownikom 22 A400M (LIMA 2015: Malezja prezentuje A400M , 2015-03-17). Wątpliwe jednak, czy w obecnej sytuacji uda się zrealizować dostawy zgodnie z harmonogramem. Według najnowszych planów do 2018 Luftwaffe (wojska lotnicze Niemiec) miały dysponować 34 A400M, w tym 18 wyposażonymi w układy samoobrony (A400M dla Luftwaffe oblatany, 2014-10-15).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.