Polskie MSZ poinformowało wczoraj, 8 marca 2022, o gotowości przekazania posiadanych przez RP myśliwców MiG-29 Stanom Zjednoczonym Ameryki. Miałyby one polecieć do amerykańskiej bazy Ramstein w Niemczech. Amerykanie mogliby je potem przekazać Ukrainie. W zamian za samoloty MiG-29 polskie władze chciałyby pozyskać od USA używane myśliwce F-16.
Polska jest jednym z trzech państw NATO dysponujących myśliwcami MiG-29. Pozostałe to Słowacja i Bułgaria, które już wcześniej odmówiły przekazania swych samolotów Ukrainie. Władze tych państw uznały je za zbyt ważne dla własnego bezpieczeństwa.
Polska dysponuje 28 myśliwcami MiG-29, które bazują w Mińsku Mazowieckim i Malborku. Nie wiadomo ile z nich jest sprawnych. Zapewne mniejszość. Nie wiadomo też, jak duże zmiany trzeba, by w nich wprowadzić (np. usunięcie wrażliwych systemów, w tym urządzeń łączności i interrogatorów swój-obcy) przed przekazaniem państwu spoza NATO (IFF dla MiG-29M, 2016-07-27, Air Fair 2014: Pierwszy zmodernizowany MiG-29UB, 2014-05-31).
Amerykanie szybko odpowiedzieli na polską propozycję. Departament Obrony ocenił, że ostateczna decyzja o przekazaniu samolotów Ukrainie należy do władz RP. Ewentualne przebazowanie myśliwców z jednego z państw NATO na teren objętej walkami Ukrainy budzi jednak poważne obawy członków Sojuszu. – Nie wierzymy, żeby propozycja Polski była do przyjęcia – podsumował Pentagon.
Ukraina od kilku dni informuje o możliwym pozyskaniu od NATO samolotów bojowych – myśliwców MiG-29 i szturmowców Su-25 (Ukraińskie nadzieje na samoloty NATO, 2022-03-01). Kolejne oświadczenia i decyzje państw Sojuszu wskazują jednak na to, że takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne. Nie tylko ze względu na zagrożenia polityczne, ale także sytuację na Ukrainie. Rosyjskie lotnictwo kontroluje tam prawie całą przestrzeń powietrzną, co praktycznie uniemożliwia loty samolotów ukraińskich (Straty lotnicze w wojnie na Ukrainie, 2022-02-27).