Dowództwo US Navy ustaliło minimalną liczbę okrętów, które spełniają założenia obecnej strategii obronnej USA. Jest ona o 7 mniejsza od podawanej od 2005. Redukcja tłumaczona jest potrzebami operacyjnymi, nie zaś kwestiami budżetowymi.
W apogeum zimnej wojny amerykańska marynarka wojenna liczyła sobie ponad 600 jednostek. W 2003 ich liczba spadła poniżej 300, aby osiągnąć minimalną wartość 275 w maju 2007. Obecnie US Navy ma 288 okrętów. Limit 313 jednostek podany został amerykańskiemu Kongresowi w 2005. Niemniej, przedstawiciele marynarki wojenej już wówczas twierdzili, że jest to wartość przybliżona, a sama liczba okrętów może ulec zmianie, w zależności od bieżących potrzeb operacyjnych. Obecnie poinformowano, jaka jest minimalna liczba okrętów US Navy, aby mogła realizować zadania zgodne z wprowadzoną w 2012 nową strategią bezpieczeństwa.
Nie oznacza to, że 306 okrętów stanowi wartość docelową, bowiem ich rzeczywista liczba może być większa lub mniejsza. Raczej chodzi o ustalenie przez dowództwo najmniejszej ilości jednostek US Navy, przy którym ten rodzaj sił zbrojnych może realizować swoje zadania. Jednak przy obecnych problemach budżetowych Stanów Zjednoczonych nawet deklarowana przez marynarkę wojenną minimalna liczba okrętów może być trudna, jeżeli nie niemożliwa do osiągnięcia. Liczba 306 jednostek została przedstawiona Kongresowi w chwili, gdy zaczyna on rozważać cięcia w wydatkach na siły zbrojne, w szczególności na US Navy. Niemniej obecnie jest raczej pewne, że w przyszłości rzeczywista liczba okrętów będzie poniżej trzystu.
W porównaniu z danymi z 2010, jedną z najważniejszych zmian jest ograniczenie z 55 do 52 docelowej liczby korwet klasy Littoral Combat Ship (LCS), rozwijanych od kilku lat przez Lockheed Martin i Austal USA (Dwaj zwycięzcy, 2010-12-30). Jednostki LCS przeznaczone są do działań na wodach przybrzeżnych i szelfowych, ich głównym zadaniem jest zwalczanie okrętów nawodnych i podwodnych, wspieranie działań lądowych oraz wspomaganie niewielkich desantów. Rzeczniczka US Navy porucznik Courtney Hillson poinformowała, że redukcja liczby tych jednostek jest wynikiem zmniejszenia zakresu zadań dla US AFRICOM, jednego z dziewięciu regionalnych dowództw amerykańskich sił zbrojnych.
Planuje się także wycofanie sześciu jednostek z floty krążowników i niszczycieli rakietowych, przez co ich liczba zmniejszy się z 94 do 88, jak też zrezygnowanie z następców dla czterech uderzeniowych okrętów podwodnych typu Ohio, uzbrojonych w pociski manewrujące Tomahawk. Luka ta ma być wypełniona przez zwiększone możliwości ataku OP klasy Virginia (Prace rozwojowe nad Virginią, 2012-11-20).
Przedłożony Kongresowi plan zakłada również dodanie sześciu okrętów wsparcia logistycznego – w tym dwóch okrętów-baz typu AFSB i dwóch okrętów przeładowczych typu MLP (Wodowanie USNS Montford Point, 2012-11-14), jak też jednego okrętu hydrograficznego typu T-AGOS do akustycznej obserwacji i śledzenia okrętów podwodnych. Jednostka wzmocni flotę na Pacyfiku.