Wczoraj rozpoczęła się tegoroczna edycja największych wielonarodowych ćwiczeń morskich, RIMPAC 2014. Po raz pierwszy bierze w nich udział ChRL, brak z kolei przedstawicieli Rosji.
W rozpoczętych wczoraj ćwiczeniach RIMPAC (Rim of the Pacific Exercise), udział biorą 22 państwa, w tym po raz pierwszy Brunei Darussalam i ChRL. Przez półtora miesiąca, 49 okrętów nawodnych, sześć jednostek podwodnych, ponad 200 statków powietrznych oraz 25 tys. żołnierzy będzie prowadziło ćwiczenia na terenie i wokół Archipelagu Hawajów.
Zapoczątkowane w 1971, ćwiczenia są najważniejszym tego typu wydarzeniem na świecie (Zakończenie RIMPAC 2012, 2012-08-07). Poza oczywistym charakterem wojskowym, mają też duże znaczenie polityczne. Udział w RIMPAC potwierdza pozycję państwa na arenie międzynarodowej i jego zaangażowanie nie tylko w tej części świata, ale i globalnie. Stąd wspomniana, historyczna obecność jednostek morskich ChRL, a z kolei brak przedstawicieli Federacji Rosyjskiej.
Tegoroczna edycja ćwiczeń ma duże znaczenie z punktu widzenia USA i zapowiedzianego przez nie większego zaangażowania wojskowego na Pacyfiku. Udział w RIMPAC praktycznie wszystkich najważniejszych sojuszników Waszyngtonu, w tym Australii, Indii, Japonii czy Republiki Korei potwierdza zbieżność interesów tych podmiotów, a przede wszystkim zaniepokojenie ostatnimi wydarzeniami na Oceanie Spokojnym, związanymi z nowym charakterem polityki regionalnej ChRL (Wietnam zbroi się przeciw ChRL, 2014-06-10).