Boeing po raz kolejny postanowił zmniejszyć tempo produkcji swoich flagowych samolotów pasażerskich – 747-8.
Zarząd koncernu z Seattle podjął decyzję o kolejnym zmniejszeniu tempa produkcji samolotów pasażerskich 747-8. Obecnie wynosi ono 18 Jumbo Jetów rocznie. Od września 2015 spadnie do 4 samolotów na kwartał (15,6 rocznie).
Jak informuje producent, zmiana ta jest podyktowana mniejszym zapotrzebowaniem na samoloty na rynku przewozów towarowych. Amerykanie zdobyli w tym roku zamówienia na zaledwie 2 747-8F, od Air Bridge Cargo (AirBridge Cargo operuje z EuroAirportu, 2014-09-23). Ogółem linie lotnicze zakupiły 119 najnowszych Jumbo Jetów, w wersji pasażerskiej (747-8 Intercontinental) i towarowej. Z liczby tej dostarczono już 80 samolotów (Silk Way odbierają Boeingi 747-8F, 2014-08-29).
W efekcie niezbyt wielkiego zainteresowania kilkanaście miesięcy temu Boeing musiał zmniejszyć tempo produkcji 747 z 21 samolotów rocznie do 18. Najnowsza propozycja wydłużenia zasięgu 747-8I i umożliwienia wykonywania lotów non-stop z Azji na wschodnie wybrzeże USA, czy z Bliskiego Wschodu na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych Ameryki także nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem przewoźników.
Szefowie koncernu z Seattle twierdzą, że produkowanie Jumbo Jetów w jeszcze mniejszej ilości nie stanowi dla nich problemu. Jednak analitycy są innego zdania i mówią, iż wytwarzanie 747 w tempie 1,5 samolotu miesięcznie to próg, poniżej którego nie da się zachować rentowności.
Co gorsza, Amerykanie sami stworzyli sobie wewnętrzną konkurencję, oferując model 777-9X, który ma mieć pojemność porównywalną z 777-300ER i jeszcze mniejsze zużycie paliwa. Ten ostatni już teraz przewyższa 747-8 Intercontinental pod względem rentowności w przeliczeniu na pasażerokilometr (Farnborough 2014: Zamówienia Airbusa i Boeinga , 2014-07-18).