Nasi zachodni sąsiedzi postanowili dołączyć do inicjatywy pozyskania wspólnej europejskiej floty wielozadaniowych samolotów transportowo-tankujących (MMF).
Rząd w Berlinie postanowił dołączyć do Holandii, Norwegii i Polski, które zamierzają zamówić i eksploatować wspólną flotę wielozadaniowych samolotów transportowo-tankujących. Przedsięwzięcie nosi angielską nazwę Multinational MRTT Fleet (MMF, Wspólna flota europejskich MRTT, 2014-12-22).
Dowództwo Luftwaffe (wojsk lotniczych) zadecydowało o zaprzestaniu finansowania przestarzałych A310-304 MRTT. Na podstawie analiz prac studialnych uznano, że lepszym rozwiązaniem będzie pozyskanie A330, dysponujących większymi możliwościami.
Jak poinformował płk Ludger Bette, dowódca Lufttransportgeschwader 62 (Skrzydła Lotnictwa Transportowego), od kwietnia br. Niemcy są obserwatorem MMF. Memorandum o porozumieniu w sprawie przystąpienia do inicjatywy powinno zostać podpisane w drugim kwartale 2016. Najprawdopodobniej Niemcy zamówią 3 samoloty.
Oprócz dobrej wiadomości dla Airbusa, który produkuje A330 MRTT, rząd w Berlinie ma także złe wieści. Dotyczą one transportowców A400M.
Wczoraj do floty Luftwaffe dołączył drugi transportowiec tego typu, a dostawa kolejnego ma być zrealizowana przed końcem br. Jednak Berlin wciąż jeszcze nie zadecydował, ile A400M chce zakupić. Kilka dni temu podobną informację przekazała producentowi Hiszpania (Mniej hiszpańskich A400M, 2015-12-02).
Według ostatnich informacji niemieckich A440M ma być nie więcej niż 40, z 53 zamówionych oryginalnie. W 2016 Niemcy mają odebrać 9, w 2017 i 2018 po 11, a w 2019 – pozostałe 6. Według płka Bettego wciąż trwają poszukiwania nabywców dla pozostałych 13 samolotów. Decyzja o ich losie musi być podjęta najpóźniej do 2018.