Jak donosi Der Spiegel, Niemcy po wielu latach przerwy mogą powrócić do wydawania zgód na eksport uzbrojenia do Turcji. Według tygodnika taka decyzja zapadła podczas posiedzenia Federalnej Rady Bezpieczeństwa, w której uczestniczył kanclerz Olaf Scholz.
Mimo, że nie było to oficjalnie ogłaszane przez niemiecki rząd, od lat trwała blokada dla transferów uzbrojenia do Turcji. Została ona nałożona po nieudanej próbie zamachu stanu w 2016 w Turcji i tureckiej inwazji na Syrię. Wśród nieoficjalnych zarzutów Berlina wobec Ankary wymieniało się też łamanie praw człowieka. Z tego powodu tylko niewielka część transakcji dochodziła do skutku. Tego typu polityka Berlina była prowadzona także wobec innych państw Bliskiego Wschodu, co zablokowało Niemcom wiele lukratywnych kontraktów na uzbrojenie (Eurofightery jednak dla Saudów, 2024-01-10).
Według Der Spiegel obecnie zauważalna jest zmiana kursu niemieckiej polityki wobec Turcji. Niejasnością pozostaje jednak powód odmrożenia handlu uzbrojeniem. Być może jest to efekt niedawnego niemiecko-tureckiego porozumienia w sprawie repatriacji z Niemiec obywateli Turcji, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Sprawa dotyczyć ma ponad 13,5 tys. osób.
Obecnie procedowane transakcje między państwami mają być są wyceniane na kwotę ok. 336 mln EUR. Dziennik podaje, że na liście sprzętu wojskowego jaki może zostać wkrótce sprzedany do Turcji znajduje się przede wszystkim wyposażenie dla marynarki wojennej, w tym 100 pocisków przeciwlotniczych wartych ok. 100 mln EUR. Są nimi najprawdopodobniej pociski RAM do systemu obrony bezpośredniej. Niemcy mieli także zezwolić na sprzedaż 28 ciężkich torped DM2A4 SeaHake o wartości 156 mln EUR.
Wsparciem dla tureckiej floty mogą być również pakiety wyposażenia i modernizacji tamtejszych okrętów podwodnych typoszeregu U209. W tym obszarze ma być zaangażowanych wiele niemieckich podmiotów, z którymi transakcje są wyceniane na łącznie 79 mln EUR. Całość uzupełniać mają warte ok. 1,9 mln EUR części do siłowni okrętowych tureckich fregat i korwet.
Przypuszcza się, że ponowne otwarcie na sprzedaż uzbrojenia do Turcji pozwoli w przyszłości uzyskać także znacznie większe kontrakty. Jednym z nich mogłaby być sprzedaż samolotów wielozadaniowych Eurofighter Typhoon. W ubiegłym roku Turcy mieli negocjować zakup 40 takich maszyn, jednak blokada Berlina uniemożliwiła finalizację (Turcja kupuje 40 Eurofighter Typhoon, 2023-11-17).