Wraz z powstaniem spółki Iveco i Rostechnołogie - dla produkcji samochodów LMV - ujawniono, że Rosja zainteresowana jest włoskimi niszczycielami czołgów Centauro i transporterami Freccia.
Informację o zawiązaniu spółki joint-venture, z równym kapitałem Iveco i Rostechnołogii, podano 3 grudnia, w czasie spotkania delegacji rządowej obu państw w Soczi. Spółka będzie zajmowała się produkcją i montażem samochodów patrolowych Iveco LMV w zakładach KamAZ. Zakłada się, że resorty siłowe mogą kupić nawet do 2500 tych pojazdów (zobacz: Iveco zamiast Tigrów). Na razie jednak władze nie złożyły jeszcze formalnego zamówienia na te pojazdy.
Jednocześnie przekazano jeszcze bardziej zaskakującą informację, o poważnym zainteresowaniu Rosjan niszczycielami czołgów Centauro i stworzonym na jego podwoziu bwp Freccia.
Według ministra obrony Ignazio La Russa, Włosi w najbliższym czasie przekażą Rosjanom po dwa pojazdy tego typu do prób. Dodał, że ewentualny zakup pojazdów lub ich technologii, jest bardzo prawdopodobny.
Jest to kolejny przejaw zainteresowania Moskwy zachodnią techniką wojskową. Przypomnijmy, że Kreml prowadzi rozmowy w sprawie zakupu i produkcji licencyjnej nowoczesnych okrętów desantowych (zobacz: Śmigłowcowiec z przetargu), rozpocznie produkcję izraelskich bsl (zobacz: Izraelskie komponenty bsl dla Rosji), a także jest zainteresowany rozwojem - wspólnie z Niemcami - nowego czołgu podstawowego. Celem jest zmniejszeniem opóźnienia technologicznego, w stosunku do zachodniego przemysłu obronnego.