Pentagon po raz kolejny w br. wydał zakaz lotów myśliwców stealth F-35. 20 samolotów uziemiono z powodu niesprawności instalacji energetycznej.
Powodem decyzji o zakazie lotów F-35 jest incydent, który wydarzył się 2 sierpnia ok. 8:30. Na prototypie AF-4 doszło wówczas do awarii IPP (Integrated Power Package). System ten służy m.in. do uruchamiania silnika napędowego, zasilania klimatyzacji i jako zapasowe urządzenie zasilające. Awaria IPP wydarzyła się w czasie rutynowego testu naziemnego.
W wyniku analizy incydentu Departament Obrony USA zdecydował się na wstrzymanie lotów wszystkich prototypów i przedseryjnych F-35. Łącznie chodzi o 20 samolotów. Inżynierowie Lockheed Martina otrzymali zadanie wyjaśnienia przyczyn awarii i określenia sposobu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości. Nie wiadomo, jak długo potrwa zakaz lotów.
15 myśliwców F-35 różnych odmian przechodzi testy w bazie USAF w Edwards w Kalifornii (na zdjęciu Lockheed Martina z 27 maja 2011: AF-1/-2/-3/-4/-6-7) i USN w Patuxent River w Maryland. 5 kolejnych służy do wstępnego szkolenia pilotów i techników w bazie Eglin na Florydzie. W Fort Worth rozwojem i produkcją F-35 zajmuje się ok. 7 tysięcy pracowników Lockheed Martina.
To już trzecia w tym roku decyzja o wstrzymaniu lotów F-35. Pierwszą podjęto w marcu 2011 (Uziemienie F-35, 2011-03-12). Wówczas także powodem były problemy z instalacją elektryczną prototypu AF-4. Awarii uległy oba generatory elektryczne, a powodem był błąd obsługi. Technicy wlali do nich zbyt dużo oleju zmniejszającego tarcie łożysk, postępując zgodnie z procedurą odpowiednią dla wcześniejszych wersji urządzenia. Marcowa awaria miała miejsce w czasie lotu, a rolę zasilania systemów pokładowych przejął właśnie IPP, umożliwiając pilotowi bezpieczne lądowanie. Zakaz lotów wprowadzony w marcu trwał kilka tygodni.
czerwcu na 6 dni wstrzymano loty przeznaczonej dla US Navy wersji F-35C. Powodem były problemy z softwarem, które mogły zablokować mechanizację skrzydeł w czasie lotu. Loty F-35C wznowiono 23 czerwca.
Kilka miesięcy wcześniej, w październiku 2010, wstrzymano loty F-35 po wykryciu innego błędu w oprogramowaniu systemów samolotu. Mógł on doprowadzić do wyłączenia pomp paliwowych w czasie lotu na wysokości przekraczającej 10 tysięcy stóp (ponad 3 km).
F-35 są obecnie przedmiotem także innego postępowania wyjaśniającego. Chodzi o funkcjonowanie generatorów tlenu (OBOGS). Ich wadliwe funkcjonowanie było prawdopodobnie powodem katastrofy myśliwca stealth F-22 i śmierci jego pilota. Loty F-22 wstrzymano na czas nieokreślony, być może nawet do początku 2012 (Wznowienie lotów F-22 dopiero w 2012?, 2011-08-01).
W podobne jak F-22 i F-35 urządzenia OBOGS wyposażone są także myśliwce F-16. Także polskie F-16C/D Block 50/52. Według nieoficjalnych informacji, w lotach F-16 SP doszło do co najmniej trzech niewyjaśnionych przypadków problemów z oddychaniem pilotów. W Polsce, podobnie jak w USA loty F-16 nie zostały z powodu niejasności z funkcjonowaniem OBOGS wstrzymane.