Marynarka wojenna ChRL przeprowadziła dzisiaj jednodniowe ćwiczenia na wodach Morza Wschodniochińskiego.
Według chińskiej agencji prasowej Xinhua, powołującej się na źródła w ministerstwie obrony, w ćwiczenia zaangażowano ok. tysiąca marynarzy, 11 okrętów marynarki wojennej oraz kilku cywilnych agend rządowych. Dodatkowo udział w nich wzięło 8 samolotów i śmigłowców. Celem jednodniowych manewrów było przećwiczenie kilku scenariuszy sytuacyjnych związanych m.in. z problemem naruszenia przez jednostki morskie państw trzecich wód kontrolowanych przez ChRL.
Pomimo deklaracji Pekinu o czysto szkoleniowym charakterze prowadzonych ćwiczeń, nie sposób wyzbyć się wrażenia, jakoby miały one związek z wydarzeniami minionych tygodni. W ostatnim czasie dochodziło bowiem do serii incydentów i prowokacji w relacjach chińsko-japońskich, związanych z toczącym się sporem o prawo do kontroli nad wyspami Senkaku/Diaoiu położonymi między Tajwanem, japońską Okinawą i wybrzeżem ChRL (Zaostrzenie sytuacji wokół Senkaku/Diaoiu, 2012-09-17).
Aby potwierdzić swoje prawa do wspomnianych wysp, Pekin wielokrotnie w przeszłości wysyłał w ich rejon okręty marynarki wojennej i straży przybrzeżnej (Chińskie okręty niedaleko Senkaku/Diaoiu, 2012-10-01u). Każdorazowo spotykało się to z protestami ze strony Tokio.
Poza sporem o Senkaku/Diaoiu, ChRL angażuje się też aktywnie w rywalizację o prawa do kontroli nad archipelagami wysp Spratly i Paracelskimi (USA dozbroją Guam?, 2012-08-03).