Władze Republiki Chińskiej rozważają zlecenie opracowania projektu i budowy serii rodzimych konwencjonalnych okrętów podwodnych.
Ministerstwo obrony Tajwanu ogłosiło przed kilkoma dniami, że rozważana jest propozycja dowództwa Zhōnghuá Mínguó Hǎijūn (marynarki wojennej Republiki Chińskiej) zaprojektowania i budowy serii rodzimych konwencjonalnych OP. Koszt programu jest wstępnie szacowany na 5 mld USD (16 mld zł). W jego realizację miałyby zaangażować się najważniejsze tajwańskie przedsiębiorstwa zbrojeniowe. Władze Republiki Chińskiej mają jednak świadomość, że powodzenie całego przedsięwzięcia będzie uzależnione od stopnia i zakresu współpracy z wolnymi i demokratycznymi państwami.
Szczegóły techniczne nowych OP będą dopiero opracowywane. Za przygotowanie projektu jednostek ma odpowiadać założone w 1976 Ship and Ocean Industries R&D Center (SOIC). Prace nad okrętami o wyporności całkowitej 1500 t powinny rozpocząć się w 2016. Pierwszy z nich ma pojawić się w linii do 2025. Tajwan zamierza pozyskać 4 takie jednostki.
W budowę nowych OP władze Tajwanu najchętniej zaangażowałyby zagraniczne przedsiębiorstwa stoczniowe. Tajwańczycy zdają sobie jednak sprawę, że ze względu na trudne relacje z ChRL oraz tradycyjne już próby sabotowania przez Pekin programów zakupowych Tajpej, współpraca z producentami np. z Hiszpanii, Niemiec, czy Francji może okazać się niemożliwa.
Z tego względu Tajwańczycy liczą na pomoc producentów z Japonii, zwłaszcza Mitsubishi Heavy Industries i Kawasaki Shipbuilding Corporation, które opracowały i dostarczają dla Kaijō Jieitai (Japońskich Morskich Sił Samoobrony) serię konwencjonalnych OP typu Sōryū, a w przyszłości najprawdopodobniej będą odpowiadały za dostawy jednostek tej klasy dla Royal Australian Navy (RAN, Królewskiej Marynarki Wojennej Australii) (Drogie Soryu, 2014-09-08). Współpraca Tajpej z obydwoma producentami zyskałaby najprawdopodobniej akceptację ze strony władz w Tokio, które pozostają w wieloletnim sporze polityczno-wojskowym z ChRL.