Według lokalnej prasy, władze Australii podjęły już decyzję w sprawie zakupu konwencjonalnych okrętów podwodnych opartych na japońskim projekcie Sōryū. Umowa o wartości 20 mld AUD powinna zostać podpisana do końca br.
Zły stan techniczny oraz kończąca się trwałość użytkowa pozostających w służbie od blisko 20 lat OP typu Collins (Obsługa techniczna Collinsów, 2014-08-06), zmusza władze w Canberze do zakupu nowych jednostek tej klasy. Od chwili, gdy zdecydowano się na pozyskanie okrętów od zagranicznego producenta, kosztem rodzimego Australian Submarine Corporation z Adelaide na południu kraju, za faworyta uchodziły japońskie Mitsubishi Heavy Industries i Kawasaki Shipbuilding Corporation, oferujące Australijczykom OP typu Sōryū (Australijskie OP z zagranicy?, 2014-07-29).
Według informacji przekazywanych przez lokalną prasę, Canberra zdecydowała się już na zakup japońskich OP, mimo że oficjalnie w grze wciąż pozostają również inni producenci, w tym europejskie ThyssenKrupp Marine Systems oraz DCNS. Porozumienie w sprawie pozyskania Sōryū ma zostać zawarte do końca br. Koszt nabycia jednostek tego typu powinien wynieść 20 mld AUD (60 mld zł).
Dla porównania, szacowany koszt pozyskania okrętów od rodzimego ASC wyniósłby dwa razy więcej, co wynikałoby m.in. z potrzeby opracowania praktycznie od zera projektu nowych OP. Na niekorzyść australijskiego przemysłu stoczniowego przemawiają też problemy z terminowością oraz kosztami realizacji innych programów zakupowych Royal Australian Navy (RAN, Królewskiej Marynarki Wojennej Australii), w tym budowy 3 niszczycieli przeciwlotniczych typu Hobart (AWD w opałach, 2014-08-18).