Australijska fregata rakietowa skierowała się w rejon Bliskiego Wschodu, gdzie w najbliższych miesiącach będzie prowadzić działania bojowe.
Fregata rakietowa HMAS Arunta (FFH 151), typu Anzac, opuściła bazę morską HMAS Stirling w Australii Zachodniej i skierowała się w rejon Bliskiego Wschodu. Przez najbliższe 9 miesięcy jej 191-osobowa załoga będzie służyć m.in. na północno-zachodnich wodach Oceanu Indyjskiego, prowadząc działania bojowe nieopodal wschodnich wybrzeży Afryki oraz w pobliżu Zatoki Perskiej.
HMAS Arunta ma służyć w jednej z trzech grup zadaniowych (Combined Task Force 150, CTF-150), wchodzących w skład Combined Maritime Forces (CMF). Do zadań jednostki należeć będzie patrolowanie wybranych akwenów, ochrona idących nimi statków, walka z grupami piratów morskich i bojówkarzami ugrupowań ekstremistycznych oraz współpraca z innymi jednostkami CMF.
Od 1990 okręty Royal Australian Navy (królewskiej marynarki wojennej Australii) wykonały aż 63 misje bojowe w regionie (HMAS Perth na bliskowschodniej misji, 2016-09-05). Prowadzono je w ramach operacji Manitou. Stanowi ona wkład Australii w działania społeczności międzynarodowej, zmierzające do ochrony szlaków morskich i ograniczenia wpływów organizacji terrorystycznych, które utrzymują się m.in. z przemytu narkotyków.