Boeing rozpoczął próby samolotu 747-8 Intercontinental wyposażonego w tzw. pakiet polepszający osiągi. Jego głównym elementem są ulepszenia oprogramowania sterującego zespołem napędowym i komputerem zarządzającym lotem.
Pierwszy lot 747-8 Intercontinental z tzw. Performance Improvement Package (PIP, pakiet polepszający osiągi) miał miejsce wczoraj. Załogę stanowili oblatywacze Boeinga Kirk Vining i Mark Feuerstein. Samolot wystartował z Everett i wylądował w Seattle, 4 godziny później.
Ulepszenia wprowadzone w ramach PIP obejmują ulepszenia oprogramowania sterującego działaniem silników General Electric GEnx-2B (zespół napędowy 747-8 I stanowią 4 tego typu jednostki) i komputerem zarządzającym lotem.
Od czasu dostarczenia pierwszego 747-8 Intercontinental (Oblot B747-8 Intercontinental, 2011-03-21, Certyfikat w cieniu mega-umowy, 2011-12-15), zmiany wprowadzane przez producenta zaowocowały zmniejszeniem zużycia paliwa o 1,5% w porównaniu z wartościami obliczeniowymi. Nowe ulepszenia, realizowane w ramach PIP mają przynieść dodatkowe 1,8% oszczędności.
Według Erica Lindblada, zarządzającego programem 747, zmniejszenie zużycia nafty o 1,8% pozwoli użytkownikom na zaoszczędzenie 1 mln USD rocznie wydawanego na paliwo, dla każdego samolotu tego typu. W dodatku spowoduje też zmniejszenie ilości szkodliwych substancji emitowanych do środowiska naturalnego.
W ramach prób certyfikacyjnych PIP badane też będzie działanie zbiornika paliwa zabudowanego w stateczniku poziomym. W samolotach początkowych serii produkcyjnych zrezygnowano z tego rozwiązania. Tak zmodyfikowane 747-8 Intercontinental będą dostarczane od 2014. Opcjonalnie można będzie wyposażyć w ten sposób starsze samoloty tego typu. Natomiast nowe oprogramowanie będzie dostępne już pod koniec br.
Dotychczas producent zdobył zamówienia na 40 Boeingów 747-8 I oraz 65 towarowych 747-8 F. Z tego powodu postanowił ograniczyć produkcję tego typu w przyszłym roku (Boeing ogranicza produkcję 747-8, 2013-02-13, Rezygnacja z 5 Boeingów 747-8F, 2013-05-04).