Przeciągające się negocjacje mogą utrudnić pozyskanie przez Niemcy zestawów obrony powietrznej MEADS.
Według agencji Reuters ministerstwo obrony Niemiec poinformowało członków parlamentu o ryzyku przedłużenia negocjacji w sprawie zakupu zestawów obrony powietrznej, prowadzonych z wielonarodowym konsorcjum MEADS International. List przesłany do parlamentarzystów nie wyjaśnia, co jest przyczyną opóźnień. Znajduje się w nim jednak informacja, że podpisanie kontraktu może przeciągnąć się do 2017.
Gdy przed rokiem rząd w Berlinie ogłaszał wynik przetargu na nowe systemy obrony powietrznej, zakładano że zakończenie negocjacji i podpisanie umowy nastąpią przed końcem 2016 (MBDA komentuje wybór MEADS, 2015-06-10; Niemcy wybrali MEADS, 2015-06-09). Przedłużenie rozmów może przesunąć termin zawarcia ostatecznego porozumienia na 2017, co w ocenie części komentatorów zagroziłoby realizacji przedsięwzięcia.
Na jesieni 2017 w Niemczech odbędą się wybory parlamentarne. Niektórzy eksperci są zdania, że w roku wyborczym niemieccy parlamentarzyści mogliby mieć większe opory przed zatwierdzeniem kontraktu o wartości 4,5 mld euro (17,9 mld zł, Decyzje w sprawie MEADS dla Niemiec, 2015-06-29). Istnieje bowiem obawa, że argument o wysokiej cenie uzbrojenia zostanie wykorzystany przez część opozycji do walki politycznej i krytyki rządu Angeli Merkel.
Rząd w Berlinie chce zakupić 8-10 baterii systemu obrony powietrznej MEADS, złożonych z centrów dowodzenia i kierowania, stacji radiolokacyjnych i wyrzutni pocisków. Głównym koordynatorem programu ma być spółka MBDA Deutschland. Partnerem technicznym będzie włoski oddział grupy, a także amerykański Lockheed Martin.