Najnowszy okręt ratowniczy dla Marynarki Wojennej RP, tworzony według projektu Ratownik, przygotowanego przez spółkę konstrukcyjną MMC Ship Design & Marine Consulting z Gdyni – jest już czwartym typem nowej polskiej jednostki dla naszej floty od początku w pełni nadzorowanym i certyfikowanym przez Polski Rejestr Statków (PRS).
Konsorcjum przedsiębiorstw realizujących projekt Ratownik (PGZ, Stocznia Remontowa Nauta, PGZ Stocznia Wojenna i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej) podpisało już stosowne porozumienie z Polskim Rejestrem Statków – instytucją certyfikującą i klasyfikującą konstrukcje okrętowe w naszym kraju, z tradycjami sięgającymi 1936 i niekwestionowanym międzynarodowym autorytetem. PRS na podstawie przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej i NATO oraz spójnego wielotomowego katalogu własnych postanowień certyfikował i poddawał kontroli każdy etap budowy pierwszego dużego, nowego okrętu Rzeczpospolitej – korwety wielozadaniowej Gawron, projektu 621 – obecnie patrolowca Ślązak, a potem niszczyciela min ORP Kormoran (to samo dotyczyć będzie dwóch następnych), nowych holowników, a obecnie jednostek ratowniczych (w okresie od 2017 do 2022, kiedy zbudowana ma być pierwsza jednostka za ok. 800 mln zł zapadnie decyzja, czy zamówienie zwiększy się o jeszcze jeden okręt tego typu, Nowe okręty MW RP, 2017-12-27).
Wielotomowy katalog przepisów, opracowanych przez PRS był podstawą przyjmowania do służby w naszej flocie nowatorskiej konstrukcji ze stali małomagnetycznej, jaką jest ORP Kormoran. Było to o tyle istotne, że Kormoran był de facto pierwszym zbudowanym w niepodległej Polsce i wcielonym do linii w MW RP okrętem bojowym w zupełnie nowej rzeczywistości – kiedy kraj nasz stał się członkiem Sojuszu Atlantyckiego i Unii Europejskiej. Oznacza to między innymi i to, że nasz każdy nowy okręt musi spełniać surowe międzynarodowe normy ochrony środowiska w portach i na morzu, a także zapewnić służącym na nim ludziom określone warunki zdrowotne służby. A doświadczeni, certyfikowani inspektorzy PRS, swoimi ekspertyzami i podpisami będą to gwarantować.