W czasie niedawnego spotkania na Grenlandii, przedstawiciele sił zbrojnych ośmiu państw arktycznych zadeklarowali chęć rozszerzenia współpracy wojskowej na Dalekiej Północy.
Do spotkania doszło w połowie miesiąca w Ilulissat na Grenlandii, jednak jego szczegóły zostały opublikowane dopiero niedawno. Celem nieformalnego zebrania było przedyskutowanie pomysłów poszerzenia współpracy wojskowej pomiędzy grupą tzw. państw arktycznych: Danią, Finlandią, Islandią, Kanadą, Norwegią, Rosją, Stanami Zjednoczonymi Ameryki i Szwecją.
Zebrani w Ilulissat wojskowi zgodzili się co do potrzeby wypracowania mechanizmów współpracy m.in. w ramach takich działań jak: reagowanie kryzysowe, usuwanie skutków katastrof transportowych, czy ochrona środowiska naturalnego. Uzgodniono też potrzebę lepszej koordynacji użycia potencjału militarnego państw Arktyki, zwłaszcza w odniesieniu do marynarki wojennej oraz wojsk lotniczych. Podkreślono także wagę lepszego przygotowania członków Rady Arktycznej, którą współtworzą wspomniane wcześniej kraje, do działania w arktycznych warunkach klimatycznych, co wiąże się m.in. z potrzebą rozbudowy floty lodołamaczy.
Uzgodniono też zwiększenie stopnia wymiany informacji pomiędzy zainteresowanymi stronami. Miałaby się ona wiązać m.in. z próbą stworzenia panregionalnego systemu udostępniania wszystkim podmiotom informacji dotyczących ruchu statków i okrętów, danych meteorologicznymi oraz ewentualnych wypadków morskich i lotniczych, stanowiących zagrożenie dla miejscowej ludności oraz fauny i flory.
Uzgodnione w Ilulissat działania, jeżeli zostaną wcielone w życie, będą stanowiły rozwinięcie dotychczasowej współpracy wojskowej państw arktycznych. Do tej pory przejawiała się ona w dużej mierze w organizacji wielonarodowych ćwiczeń morskich (Trwają Northern Eagle 2012, 2012-08-24, Operation Nanook 2012, 2012-08-06). Wnioski grenlandzkiego spotkania wpisują się też w założenia najnowszej strategii arktycznej USA, opublikowanej w połowie maja (Arktyczna strategia Waszyngtonu, 2013-05-17).