Zamknij

Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Nowy karabinek ujawniony

Wojska lądowe, Przemysł zbrojeniowy, 14 sierpnia 2012

W przeddzień Święta Wojska Polskiego, Fabryka Broni ujawniła nowy 5,56-mm karabinek wraz z 40-mm granatnikiem, dwa wzory noża-bagnetu oraz makietę 9-mm pistoletu.

Nowy karabinek podstawowy opracowany przez WAT i radomską Fabrykę Broni jest całkowicie odmienny od strony konstrukcyjnej i wzornictwa przemysłowego od wcześniejszych demonstratorów technologii. Broń jest niezwykle składna, funkcjonalna i ergonomiczna, doskonale się z niej strzela, co ujawnia się szczególnie w porównaniu z karabinkiem wz. 96C Beryl / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Wszystkie konstrukcje będą po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowane już za 3 tygodnie w Kielcach, podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSBS-5,56 w Świętoszowie i Kielcach, 2012-06-20). Obecnie Fabryka Broni skupia się na dopracowaniu 5,56/40-mm karabinka-granatnika w układzie klasycznym, który ma stać się podstawowym uzbrojeniem polskiego żołnierza przyszłości.

Realizacja programu indywidualnego systemu walki Tytan została przesunięta o kolejny rok, w związku z problemami z określeniem założeń do systemu C4I. Niemniej przedstawiciele Fabryki Broni liczą, że wojsko zechce pozyskać nową broń - podobnie, jak to będzie miało miejsce z 9-mm pistoletem samopowtarzalnym czy 8,6-mm karabinem wyborowym (Nowy pistolet i karabin dla WP, 2012-03-15) - w ramach oddzielnych postępowań, a nie tylko jako część systemu żołnierza przyszłości.

Obecnie rozwijany karabinek podstawowy (także w odmianie karabinka-granatnika) ma 406-mm lufę. Z kolbą złożoną mierzy 670 mm, z kolbą rozłożoną i stopką maksymalnie wsuniętą 860 mm z stopką w maksymalnie wysuniętym położeniu 900 mm / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Rozwój karabinka podstawowego i granatnika jednostrzałowego (Nowy polski granatnik, 2010-11-23), tworzących razem karabinek-granatnik oraz nowego noża-bagnetu jest finansowana ze środków Grupy Bumar (jest to część z wynoszącej 300 mln zł dokapitalizacji przyznanej w 2011, czyli dofinansowania ze strony Ministerstwa Skarbu). Docelowo 11 mln zł ma zostać przyznane na opracowanie, wdrożenie i uruchomienie do końca 2013 produkcji karabinka-granatnika wraz z nożem-bagnetem.

Zachowanie się nowego karabinka przy strzelaniu krótkimi seriami / Film: Remigiusz Wilk
 

Dla porównania, na realizowany w latach 2007-2011 projekt rozwojowy nr OR 00 0010 04 obejmujący m.in. stworzenie demonstratorów Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm (MSBS-5,56) w układzie klasycznym i bezkolbowym wydano łącznie 6 mln zł (Pierwszy pokaz MSBS-5,56, 2008-12-12; MSBS-5,56 już strzela, 2009-12-16; MSBS-5,56 w akcji, 2010-05-24).

Nowy, 40-mm jednostrzałowy granatnik podwieszany otwarty do ładowania. W tym roku powinien zostać opracowany nowy szkielet do jego podwieszania, dzięki czemu będzie on mógł być wykorzystywany także jako broń samodzielna / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Harmonogram zakłada, że do końca 2012 konstrukcja karabinka i granatnika musi być dopracowana, aby w 2013 skupić się na przygotowaniu do produkcji seryjnej, stworzeniu odpowiedniego oprzyrządowania, jak też wykonaniu partii próbnej i przeprowadzeniu kosztownych badań kwalifikacyjnych. Innymi słowy, już od 2014 radomska Fabryka Broni już w nowej siedzibie (Nowa Fabryka Broni, 2011-10-20) będzie w stanie oferować nowoczesny karabinek swojemu pierwszoplanowemu klientowi - Wojsku Polskiemu.

Obecne skupienie się konstruktorów na dopracowaniu odmiany klasycznej nie oznacza jednak odejścia od głównej idei, czyli wspólnej komory zamkowej dla wersji kolbowej i bezkolbowej (Nowy MSBS-5,56, 2010-08-09; MSBS-5,56 w Pułtusku, 2011-06-04). W 2012 Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma wyłonić zwycięzców konkursu, do którego WAT i Fabryka Broni zgłosiła projekt modułowego systemu broni strzeleckiej. Obejmuje on wykonanie 3 wariantów karabinków w układzie klasycznym - subkarabinka, karabinka wyborowego i karabinka maszynowego oraz 5 w układzie bezkolbowym - karabinka podstawowego, karabinka-granatnika, subkarabinka, karabinka wyborowego i karabinka maszynowego. Jeżeli nie uda się uzyskać pełnego lub częściowego finansowania w ramach konkursu, dalszy rozwój karabinka i jego dodatkowych odmian będzie finansowany z własnych środków Fabryki Broni i Grupy Bumar.

Dwie propozycje noża-bagnetu stworzone przez konstruktorów z WAT (powyżej) i radomskiej Fabryki Broni (poniżej). Badania oraz opinie przyszłych użytkowników pokażą, w którą stronę pójdzie ich rozwój. Każdy z noży-bagnetów kompletowany jest z pochwą, jak też montażem do kamizelki oporządzeniowej / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Pierwsze dwa modele karabinków podstawowych z 406-mm lufami wykonano z komorami zamkowymi z aluminium i komorami spustowymi ze stopu magnezu. Masa tych konstrukcji w toku dopracowania zmalała z 4,0 do 3,6 kg m.in. przez zastosowanie wzdłużnie żłobkowanych luf, bardziej sztywnych i lepiej oddających ciepło, ale niestety droższych w produkcji. Kolejne cztery modele mają komory zamkowe z aluminium, ale komory spustowe z tworzywa sztucznego. Co ciekawe, nie powstały one metodą wtryskową, ale frezowania. Różnica mas między pierwszą i drugą generacją modeli jest niewielka, mniejsza niż 0,1 kg.

 W 2011 przyznano 3,9 mln zł na opracowanie i wdrożenie nowego pistoletu samopowtarzalnego. Podczas prezentacji pokazano jedynie makietę broni, a pierwszy model ma zostać ujawniony na MSPO / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Obok karabinków na pokazie zaprezentowano także dwie propozycje noża-bagnetu. Pierwszy z nich, zaprojektowany w FB, to dosyć klasyczne rozwiązanie, bazujące ideowo na rosyjskim bagnecie 6H4 z jednosieczną głownią do AKM, który wraz z pochwą tworzy narzędzie do cięcia drutu. Jest on mocowany na broni w typowy sposób - otwór w jelcu jest blokowany na urządzeniu wylotowym.

Drugi nóż-bagnet to opracowanie WAT, w którym skupiono się bardziej na tym, aby narzędzie pełniło rolę noża uniwersalnego, niż bagnetu. Zastosowano dosyć nowatorski sposób montażu - nóż-bagnet wyposażono w pazur, zaczepiany o krawędź urządzenia wylotowego. O ile model ten wyróżnia lepsza funkcjonalność i ergonomia, a także ładniejszy kształt, o tyle pod znakiem zapytania stoi, czy będzie równie dobrze, jak funkcję noża pełnił rolę bagnetu i w przypadku dźgania przeciwnika nie zostanie uszkodzone urządzenie wylotowe.

Nowy pistolet wyposażony został w aż dwie uniwersalne szyny montażowe. Pierwsza z nich ulokowana jest typowo w przedniej części szkieletu, niecodzienne jest umieszczenie drugiej - wkomponowano ją w tylną część zamka. Takie rozwiązanie pozwala na osadzenie na zamku miniaturowych optoelektronicznych przyrządów celowniczych / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Podczas pokazu zademonstrowano także makietę nowej broni krótkiej (Pistolet dopiero za rok, 2012-08-08). Pistolet będzie działał na zasadzie wykorzystania energii krótkiego odrzutu lufy i ma być klasycznie ryglowany przez przekoszenie lufy. Broń charakteryzuje się kurkowym mechanizmem uderzeniowym z kurkiem odkrytym. Pistolet ma dwa zabezpieczenia - bezpiecznik chwytowy oraz dźwignię pełniącą rolę blokady i zwalniacza kurka. Wszystkie manipulatory umieszczone na szkielecie są zdublowane. Pozwala to na bezproblemowe używanie broni zarówno przez strzelców prawo- jak i leworęcznych.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.