Władze Kanady chcą wynająć cywilny statek transportowy i przystosować go do zaopatrywania kanadyjskich okrętów podczas misji bojowych.
Minister obrony Kanady, Jason Kenney, zapowiedział, że rząd w Ottawie rozpocznie wkrótce rozmowy z prywatną stocznią Chantier Davie z Quebecu. Władze chcą wynająć od producenta cywilny statek transportowy, który po drobnej modyfikacji będzie mógł służyć jako okręt zaopatrzeniowy, wspierający jednostki Royal Canadian Navy (RCN, królewskiej marynarki wojennej Kanady) podczas misji bojowych.
Nowa jednostka zostanie wypożyczona na 5-6 lat, do czasu aż w linii pojawi się pierwszy z okrętów zaopatrzeniowych typu Queenston. Ottawa kupi 2 okręty tego typu, które powstaną w ramach programu Joint Support Ship (JSS) o wartości 2,6 mld CAD (7,8 mld zł). Ich dostawy powinny rozpocząć się na początku lat 2020. (Kolejne opóźnienia JSS?, 2015-05-28).
Dowództwo marynarki wojennej Kanady od wielu miesięcy ostrzegało władze centralne przed skutkami ryzykownej polityki materiałowej rządu. Ottawa nie zdołała bowiem zapewnić na czas odpowiedniego wsparcia technicznego flocie, która nie dysponuje obecnie żadnym okrętem zaopatrzeniowym. Ostatnie 2 jednostki tej klasy, HMCS Protecteur (AOR 509) i HMCS Preserver (AOR 510), wycofano już bowiem z czynnej służby (HMCS Protecteur wycofany z linii, 2015-05-18).