Dziś rano Korea Północna przeprowadziła kolejny test rakiety balistycznej. Wystartowała ona o 5:58 czasu lokalnego (GMT 20:58 wczoraj) z poligonu w regionie Sunan w pobliżu Pjongjangu. Tor jej lotu przebiegał nad północną częścią japońskiej wyspy Hokkaido.
Lot północnokoreańskiej rakiety trwał 14 minut. Rakieta przeleciała w tym czasie ok. 2700 km osiągając maksymalną wysokość 550 km. Według źródeł w japońskim resorcie obrony, do wód Pacyfiku (1180 km od półwyspu Erimo na Hokkaido) wpadła w trzech dużych fragmentach.
Po wystrzeleniu północnokoreańskiej rakiety władze na Hokkaido ogłosiły alarm dla ludności. O 6:02 mieszkańcy zagrożonych terenów otrzymali ostrzegawcze SMS-y z poleceniem przeniesienia się do budynków przystosowanych do przetrwania ataku rakietowego. Uruchomiono też syreny ostrzegawcze. O 6:14 alarm odwołano informując, że rakieta przeleciała już nad wyspą (faktycznie zakończyła ona wówczas już swój lot).
Dzisiejszy test jest kolejną w ciągu ostatnich dni demonstracją możliwości rakiet Korei Północnej. 26 sierpnia w kierunku Morza Japońskiego Koreańczycy wystrzelili 3 rakiety krótkiego zasięgu. Jedna z nich wybuchła tuż po starcie, a dwie kolejne przed wpadnięciem do wody przeleciały ok. 250 km.
Demonstracje Korei Północnej są odpowiedzią na wspólne ćwiczenia wojsk USA i Korei Południowej pod kryptonimem Ulchi Freedom Guardian. Rozpoczęły się one 21 sierpnia. Zaplanowano je na 10 dni. W ramach tych ćwiczeń, kilka godzin po północnokoreańskim teście rakietowym, wielozadaniowe myśliwce F-15K Korei Północnej zrzuciły na jednym z poligonów 8 jednotonowych bomb Mk-84. Według niektórych analityków, był to pokaz siły w odpowiedzi na działania sąsiada z Północy (Pierwsza edycja Invincible Shield, 2016-11-10, Pierwsze Taurusy dla Republiki Korei, 2016-10-17).
Nie wiadomo oficjalnie, jakiego typu była testowana dziś rakieta. Prawdopodobnie chodzi o Hwasong-12 o zasięgu ok 4,5 tys. km. W poprzednich dwóch testach dalekodystansowych Koreańczycy używali rakiet Hwasong-14 (Test rakiety Hwasong-14, 2017-07-04) o zasięgu potencjalnie przekraczającym 10 tys. km. Teoretycznie mogą one atakować obiekty na znacznym obszarze USA.