Przedstawiciele Naval Group dementują pojawiające się w mediach informacje o kryzysie w negocjacjach z rządem Australii w sprawie zakupu 12 nowych okrętów podwodnych.
W ostatnich dniach prasa australijska informowała o kryzysie w negocjacjach między francuską Naval Group a rządem Australii w sprawie kontraktu na zakup nowych okrętów podwodnych proj. Shortfin Barracuda. Problemem ma być ustalenie zakresu transferu technologii i praw do niej, a także gwarancji, jaką miałyby zostać objęte nowe australijskie OP.
- Dążymy do osiągnięcia porozumienia o strategicznym partnerstwie – powiedział rzecznik prasowy Naval Group na łamach branżowego Defense News. - Porozumienie będzie obowiązywać przez ok. 30 lat i jesteśmy bardzo blisko jego osiągnięcia – dodał przedstawiciel francuskiej grupy stoczniowej.
Według Australian Broadcasting Corporation, która poinformowała o problemach w uzgodnieniu wspólnego stanowiska obu stron, osiągnięcie porozumienia o partnerstwie strategicznym do końca br. ma być kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia. Ono utoruje bowiem drogę do zakończenia prac nad szczegółowym projektem nowych australijskich OP i pozwoli rozpocząć budowę pierwszego z nich.
Koniec br., jako ostatni rozsądny termin dla zakończenia negocjacji, ma tu kluczowe znaczenie. W 2019 w Australii odbędą się bowiem wybory parlamentarne, które – teoretycznie – mogą doprowadzić do zmiany władzy. W przypadku powołania nowego kierownictwa resortów obrony i przemysłu obronnego istnieje ryzyko, że rozmowy z francuskim producentem trzeba będzie rozpocząć od nowa, co może doprowadzić do opóźnienia realizacji programu zakupu i budowy nowych OP.
Pod koniec 2016 rządy Australii i Francji podpisały porozumienie o zakupie nowych okrętów podwodnych, których dostawcą ma być wspomniana Naval Group (Kontrakt na australijskie OP, 2016-12-20). W myśl umowy australijskie OP zostaną zbudowane w stoczni ASC w Adelajdzie, a francuska grupa będzie pełnić rolę dostawcy technologii oraz głównego partnera przemysłowego (DCNS otwiera biuro w Australii, 2016-12-30). W rywalizacji o australijskie zlecenie Naval Group pozostawiła w pokonanym polu niemieckie thyssenkrupp Marine Systems oraz japońskie Mitsubishi Heavy Industries i Kawasaki Shipbuilding.