Według najnowszego raportu ONZ liczba ofiar wojny domowej w Syrii przekroczyła już 90 tysięcy.
W ocenie ONZ trwający od marca 2011 konflikt wewnętrzny w Syrii doprowadził do śmierci 92 901 osób. Większość z nich to mężczyźni (około 80%), którzy padają ofiarą mordów dokonywanych przez obydwie z walczących stron, bądź też są siłą angażowani w toczące się walki.
Dużo kontrowersji wzbudza liczba ofiar wśród nieletnich. Według ONZ do tej pory życie straciło 6 561 Syryjczyków poniżej 18 roku życia. Co więcej, 1 729 z nich w chwili śmierci miało mniej niż 10 lat. Statystyka ta to przede wszystkim wynik coraz powszechniejszego angażowania dzieci w toczące się walki, głównie w roli pomocników. Często zdarza się też jednak, że rebelianci używają ich jako swoistych żywych tarcz, chroniąc się tym samym przed snajperami sił rządowych.
W powszechnej opinii liczba blisko 93 tys. ofiar wojny domowej w Syrii nie odzwierciedla rzeczywistej skali problemu. Dane opublikowane przez ONZ bazują bowiem w większości na udokumentowanych przypadkach zgonów. Nie uwzględniają więc anonimowych ofiar, których w rzeczywistości może być znacznie więcej.
Bez względu na rzetelność opublikowanych szacunków, stanowią one kolejny przykład negatywnych skutków trwającej ponad 2 lata wojny domowej (Duże straty sił rządowych w Syrii, 2013-04-09). W marcu ONZ ogłosiło, że w wyniku toczonych walk, Syrię opuścić musiało już przeszło 1 mln uchodźców (Milion syryjskich uchodźców , 2013-03-06). W większości uciekli oni do krajów ościennych, w tym do Jordanii, Iraku oraz Turcji. To z kolei skomplikowało sytuację wewnętrzną w tych państwach, których władze zmuszone zostały do przeznaczenia dodatkowych środków finansowych na utrzymanie uchodźców.