Marcin Idzik został odwołany ze stanowiska prezesa Polskiego Holdingu Obronnego (PHO).
Dwa tygodnie temu wymieniono radę nadzorczą PHO, natomiast nieoficjalnie wiadomo, że kilka dni temu odwołano prezesa Holdingu, Marcina Idzika. Nadal pełni on jednak rolę prezesa EuRoPol Gazu.
Marcin Idzik pracował od 2008 w Ministerstwie Obrony Narodowej, najpierw jako radca generalny - pełnomocnik ds. procedur antykorupcyjnych, a od czerwca 2009 jako dyrektor biura ds. procedur antykorupcyjnych (Generałowie odchodzą, minister zostaje, 2009-09-20). Od lipca wykonywał zadania radcy koordynatora w pionie uzbrojenia i modernizacji, a od listopada 2009 został podsekretarzem stanu ds. uzbrojenia i modernizacji (Nowy wiceminister obrony narodowej, 2009-11-13).
Warto przypomnieć, że pod okiem Idzika MON zakupiło m.in. niepotrzebne Siłom Zbrojnym samoloty transportowe Bryza (Karmienie nowotworu, 2009-02-05), by wesprzeć amerykańską spółkę w Mielcu, i dokonywało wielu innych budzących poważne wątpliwości transakcji, a z niejasnych przyczyn blokowało inne, dotyczące zakupów ważnych dla żołnierzy walczących w Afganistanie, jak samoloty bezzałogowe i śmigłowce (MON chce 5 Mi-17, 2009-09-20).
W czerwcu 2012 Marcin Idzik został wiceprezesem Bumaru, od października 2013 był pełniącym obowiązki prezesa PHO, a od kwietnia 2014 został prezesem Holdingu. W grudniu 2015 postawiono mu zarzut korupcji.