Kolejny okręt Marine Nationale (marynarki wojennej Francji) ma iść w kierunku wybrzeży Syrii. Dołączy do atomowego lotniskowca Charles de Gaulle (R91) oraz jednostek US Navy i Royal Navy.
Według francuskich mediów, powołujących się na źródła resorcie obrony, w kierunku Syrii ma iść fregata przeciwlotnicza typu Horizon, Chevalier Paul (D621) (Chevalier Paul gotowy do działań, 2011-06-10). Po dotarciu na miejsce, okręt będzie stanowił część grupy lotniskowcowej tworzonej przez lotniskowiec Charles de Gaulle (R91) (Charles de Gaulle w ataku na Syrię?, 2013-08-27), 2 fregaty typu Georges Leygues oraz OP typu Rubis.
Okręty Marine Nationale mają stanowić wsparcie jednostek USA i Wielkiej Brytanii znajdujących się już u wybrzeży Syrii. Waszyngton zdecydował się na rozmieszczenie na wschodnich wodach Morza Śródziemnego m.in. 5 niszczycieli rakietowych typu Arleigh Burke: USS Gravely (DDG 107), USS Barry (DDG 52), USS Mahan (DDG 72), USS Ramage (DDG 61) i USS Stout (DDG 55) oraz nieokreślonej liczby OP. Na wysłanie w pobliże Syrii własnych OP miała zdecydować się także Wielka Brytania.
Wysłanie francuskich okrętów w kierunku Syrii ma stanowić element przygotowań koalicji państw zachodnich do zapowiadanego ataku rakietowego/lotniczego na ten kraj. Ma do tego dojść w odpowiedzi na rzekome, aczkolwiek niepotwierdzone do tej pory oficjalnie, niedawne użycie przez wojska reżimu Baszara al-Asada broni masowego rażenia przeciwko rebeliantom oraz ludności cywilnej.