Blisko 50 żołnierzy sił pokojowych ONZ zostało pojmanych przez syryjskich rebeliantów, walczących z siłami rządowymi na Wzgórzach Golan.
ONZ poinformowała, że 43 żołnierzy misji pokojowej na Wzgórzach Golan (UNDOF, United Nations Disengagement Observer Force) zostało porwanych przez bojowników z powiązanej z al-Kaidą organizacji Dżabhat an-Nusra. Rebelianci toczyli w ostatnich dniach ciężkie walki z siłami rządowymi, w wyniku których udało im się przejąć kontrolę nad syryjsko-izraelskim przejściem granicznym w pobliżu miasta Al-Kunajtira.
Porwani żołnierze to najprawdopodobniej członkowie kontyngentu wojskowego z Fidżi. Władze tego państwa zdecydowały się na wysłanie w ten rejon własnych żołnierzy, w miejsce personelu z Austrii i Chorwacji, wycofanego w 2013 ze względu na zaostrzającą się sytuację w regionie (Fidżi wysyła pierwszych żołnierzy na Wzgórza Golan, 2013-06-26).
Ponadto, według informacji przekazywanych przez UNDOF, inna grupa 81 żołnierzy sił pokojowych – najprawdopodobniej Filipińczyków – nie może opuścić swych pozycji, zagrożona atakiem lub próbą porwania przez rebeliantów.
Do zdarzenia doszło zaledwie kilka dni po tym, gdy władze Filipin ogłosiły decyzję o wycofaniu w październiku br. swojego liczącego 331 żołnierzy kontyngentu. Powodem, podobnie jak w przypadku Austrii i Chorwacji, są względy bezpieczeństwa. Warto przypomnieć, że na przestrzeni ostatnich lat, filipiński personel sił pokojowych ONZ był już kilkukrotnie porywany i przetrzymywany przez syryjskich rebeliantów (Filipiny zostaną na Wzgórzach Golan, 2013-08-01).