W wywiadzie udzielonym telewizji Hezbollahu, Al-Manar prezydent Syrii, Baszar al-Asad powiedział, że rozpatruje udostępnienie swojego terytorium w rejonie Wzgórz Golan dla palestyńskich bojowników, którzy mogliby atakować izraelskie cele.
Deklaracja prezydenta al-Asada to wynik rosnącej liczby interwencji wojskowych izraelskiej armii w Syrii. W obawie przed przekazaniem przez Damaszek sojuszniczemu libańskiemu Hezbollahowi nowych i niebezpiecznych z punktu widzenia Tel Awiwu typów uzbrojenia, Izraelczycy coraz częściej decydują się na działania prewencyjne na syryjskim terytorium realizowane przez wojska lotnicze oraz jednostki sił specjalnych (Izraelskie ataki na Syrię, 2013-05-05, Dostawy S-300 dla Syrii, 2013-05-30).
W odpowiedzi na tego typu działania, al-Asad zagroził przed kilkoma dniami otwarciem nowego frontu na terenie Wzgórz Golan, wymierzonego przeciwko Tel Awiwowi. Miałoby do tego dojść poprzez udostępnienie syryjskiego terytorium bojownikom Hezbollahu. Mogliby oni prowadzić ostrzał rakietowy oraz bezpośrednie ataki przeciwko izraelskim celom na okupowanym terenie.
Podobne deklaracje syryjskich władz były już upubliczniane w przeszłości. Nie niosły one jednak ze sobą poważniejszych konsekwencji. Obecne należy traktować jako chęć ograniczenia izraelskich akcji wojskowych na swoim terytorium, bez posuwania się do gróźb wybuchu bezpośredniego konfliktu między obu państwami, który – w obecnych uwarunkowaniach – musiałby zakończyć się porażką Syrii.
W przeciągu trwającej od ponad 2 lat wojny domowej w tym kraju (Duże straty sił rządowych w Syrii, 2013-04-09) na okupowanych przez Izrael terenach wielokrotnie dochodziło już do incydentów zbrojnych (Wymiana ognia na granicach Izraela, 2013-04-04, Incydenty graniczne na Wzgórzach Golan, 2013-03-25). W żadnym z tych zdarzeń nie udowodniono jednak premedytacji władz w Damaszku: były raczej wynikiem pomyłkowego ostrzału, w toczącej się bratobójczej wojnie.
Dwuletni konflikt doprowadził już do częściowej destabilizacji sytuacji w regionie, mając bezpośredni wpływ na sytuację wewnętrzną w Libanie i Iraku (Al-Kaida odpowiedzialna za zamach w Iraku, 2013-03-14). Zmusił też państwa takie jak Turcja czy Jordania do wzmocnienia własnej obrony przeciwlotniczej (Patrioty już w komplecie, 2013-01-22, Patrioty na północy Jordanii?, 2013-05-27) i zacieśnienia współpracy z Zachodem (USA wyślą żołnierzy do Jordanii, 2013-04-18, Strefa zakazu lotów nad Syrią?, 2013-05-29).