Władze Indii zwróciły się do Boeinga z prośbą o przedłużenie o kolejny miesiąc oferty sprzedaży śmigłowców AH-64E Guardian i CH-47F Chinook.
Minister obrony Indii, Manohar Parrikar, miał zwrócić się do władz amerykańskiego koncernu z prośbą o kolejne przedłużenie oferty sprzedaży śmigłowców uderzeniowych AH-64E Guardian i transportowych CH-47F Chinook. Od blisko 3 lat New Delhi nie może zatwierdzić planu zakupu nowych wiropłatów.
Powstała zwłoka jest przede wszystkim wynikiem nadmiernej biurokracji, która spowalnia proces decyzyjny. Nie bez winy są również niedawne skandale korupcyjne z udziałem oficerów indyjskich sił zbrojnych i cywilnych pracowników ministerstwa obrony (Korupcja w Indiach, 2014-08-13). Urzędnicy ministerialni nie spieszą się teraz z podejmowaniem decyzji w sprawach, które mogą obciążyć budżet państwa, obawiając się kolejnej fali krytyki ze strony społeczeństwa, a także nowych dochodzeń Centralnego Biura Śledczego (CBI).
Siły zbrojne Indii chcą zakupić 22 śmigłowce uderzeniowe AH-64E i 15 ciężkich transportowych CH-47F. Ponadto, wynegocjowana już umowa ma zawierać opcje na dodatkowe 11 Guardianów i 6 Chinooków. Wartość porozumienia ma wynieść 2,5 mld USD (9,4 mld zł). Po wykorzystaniu opcji koszt zakupu nowych śmigłowców może wzrosnąć do ok. 3 mld USD (11, 2 mld zł).
Przed kilkoma tygodniami Boeing zgodził się już przedłużyć (co najmniej po raz 10!) o kolejne 3 miesiące ofertę sprzedaży Indiom śmigłowców na warunkach zaproponowanych pod koniec 2012 (Boeing traci cierpliwość, 2015-07-09). Przedstawiciele amerykańskiego koncernu ostrzegli jednak indyjskich partnerów, że utrzymanie stałej ceny za wiropłaty nie będzie dalej możliwe, gdyż inflacja i wzrost kosztów ich wytwarzania, które nastąpiły w ciągu ostatnich 3 lat, czynią przedsięwzięcie coraz mniej opłacalnym dla producenta.