Amerykański producent przedłużył o kolejne 3 miesiące ofertę sprzedaży Indiom śmigłowców uderzeniowych AH-64E Guardian i transportowych CH-47F Chinook. Przedstawiciele Boeinga skarżą się na zbytnią opieszałość indyjskich władz.
Mimo dużych oporów, Boeing przedłużył o kolejne 3 miesiące ofertę sprzedaży Indiom nowych śmigłowców wojskowych. New Delhi chce zakupić 22 uderzeniowe AH-64E Guardian i 15 transportowych CH-47F Chinook. Negocjacje warunków kontraktu rozpoczęły się pod koniec 2012, po zakończeniu przetargów, w których amerykańskie wiropłaty zostawiły w pokonanym polu rosyjskie Mi-28N i Mi-26T2. Wartość potencjalnej umowy obliczana jest obecnie na ok. 2,5 mld USD (9,5 mld zł).
Amerykanie poinformowali jednocześnie rząd w New Delhi, że zgoda na przedłużenie oferty została wydana po raz ostatni. Boeing nie może bowiem dłużej utrzymywać stałej ceny za śmigłowce, gdyż inflacja i wzrost kosztów wytwarzania, które nastąpiły w ciągu ostatnich 3 lat, czynią przedsięwzięcie coraz mniej opłacalnym dla producenta.
Proces decyzyjny w sprawie zakupu amerykańskich śmigłowców wojskowych utknął w martwym punkcie po tym, gdy zgodę na transakcję wydało ministerstwo obrony (Zgoda na śmigłowce dla Indii, 2015-05-26). Dokumenty sprzedaży zostały wówczas przekazane do resortu finansów, kierowanego przez Aruna Jaitleya – byłego ministra obrony, poprzednika Manohara Parrikara.
Co ciekawe, zgoda ministerstwa finansów, która według lokalnych mediów jest tylko kwestią czasu, nie rozstrzygnie sprawy. Ostateczna decyzja w sprawie zakupu amerykańskich wiropłatów należeć będzie bowiem do członków rządowego komitetu ds. bezpieczeństwa, któremu przewodniczy premier Narendra Modi.