Przed kilkoma dniami na południu Iraku rozbił się amerykański bezzałogowy statek latający MQ-1C Grey Eagle. Bezzałogowiec wracał do bazy po zakończeniu rutynowego lotu zwiadowczego.
MQ-1C Grey Eagle (nr takt. 207) rozbił się 16 lipca w pobliżu irackiego miasta Samawa, położonego ok. 270 km na południowy wschód od Bagdadu. Bezzałogowiec wracał do bazy po zakończeniu rutynowego lotu zwiadowczego. Przyczyną wypadku najprawdopodobniej była awaria kanału łączności i przesyłu danych między bsl a operatorem (Awaryjny Gray Eagle, 2012-06-22; Gray Eagle nad Irakiem, 2010-11-30).
Wczoraj w mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia rozbitego bezzałogowca. Na fotografiach widać nieuszkodzony płatowiec MQ-1C. W wyniku zderzenia z ziemią zniszczone zostały jedynie śmigło i podwozie.
Rozbity bezzałogowiec należał do US Army. MQ-1C latał najprawdopodobniej w 160th Special Operations Aviation Regiment Night Stalkers. Od co najmniej roku formacja ta wykonuje operacje lotnicze nad Irakiem i Syrią, wspierając działania lotnictwa wielonarodowej koalicji bombardującej pozycje islamistów i transportuje żołnierzy wojsk specjalnych w rejon działań bojowych (Raptory nad Irakiem i Syrią, 2015-07-21).