Myśliwiec MiG-21 indyjskich wojsk lotniczych rozbił się dzisiaj w godzinach porannych. Pilot przeżył wypadek.
Do zdarzenia doszło około godziny 9:00 czasu miejscowego na terenie dystryktu Barmer w stanie Radżastan. Według informacji uzyskanych przez agencję Press Trust of India, myśliwiec wystartował z bazy wojsk lotniczych Uttarlai do lotu treningowego.
Z niewyjaśnionych przyczyn samolot utracił sterowność, w wyniku czego pilot podjął decyzję o katapultowaniu się. Myśliwiec rozbił się nieopodal zabudowań wioski Sodiyar, 40 km od miasta Barmer.
Według dostępnych informacji, w wyniku zdarzenia nie odnotowano większych strat materialnych na ziemi. Brak jest też doniesień o ofiarach śmiertelnych lub rannych. Pilot został przetransportowany do szpitala wojskowego w Jodhpur. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zbadaniem przyczyn wypadku, kolejnego z udziałem wiekowych i awaryjnych MiG-21 (MiG-21 rozbił się w Indiach, 2012-11-26, Kolejny MiG-21..., 2011-10-08), zajmie się specjalna komisja dochodzeniowa. Dzisiejsze zdarzenie potwierdza ogólny pogląd na temat nieprzydatności tych myśliwców dla wojsk lotniczych Indii oraz potrzeby ich szybkiego wycofania ze służby.
W ostatnich tygodniach resort obrony Indii podjął decyzję o utrzymaniu MiG-21 w linii przez kolejne 2 lata. W ten sposób termin ich wycofania przesunął się z 2017 na 2019. Jest to spowodowane m.in. opóźnieniami w procesie negocjacji szczegółów porozumienia dotyczącego zakupu 126 wielozadaniowych Rafale (Hollande wspiera Dassault, 2013-02-14).