Francuski Nexter jest według lokalnych mediów faworytem przetargu na dostawę armatohaubic kalibru 155 mm dla wojsk lądowych Kolumbii.
Wojska lądowe Kolumbii zamierzają nabyć 25 egz. 155-mm armatohaubic. Jako głównego pretendenta do wygranej w postępowaniu przetargowym wymienia się francuski Nexter z samochodowym działem Caesar.
Lokalne media wskazują, że Bogota użytkuje już inne oferowane przez niego zestawy artyleryjskie. Chodzi o 105-mm lekkie haubice ciągnione LG-1 MKIII, zakupione przez Kolumbię jeszcze w 2008 (Haubice Nextera w Kolumbii, 2010-11-03). Wprowadzenie do służby kolejnego produktu Nextera ma w opinii kolumbijskich władz pozwolić na częściowe zmniejszenie kosztów ich utrzymania i remontów, a także usprawnienie łańcucha dostaw części zamiennych.
Na korzyść Caesara przemawia również duże doświadczenie użycia konstrukcji w warunkach polowych. Działające w ramach francuskich kontyngentów wojskowych w Afganistanie i Mali armatohaubice zbierały do tej pory pozytywne komentarze ze strony ich operatorów (Bojowe wykorzystanie Caesarów, 2009-10-16).
O ile pozostaje faworytem, francuski Nexter nie jest jedynym oferentem planującym udział w kolumbijskim przetargu. W ocenie komentatorów duże szanse na wygraną wśród grona konkurentów ma również BAE Systems Bofors, który zamierza zaoferować Kolumbijczykom 155-mm samochodowe haubice Archer. Obydwie konstrukcje rywalizują już o wygraną w duńskim przetargu na armatohaubice, w którym udział bierze również uważana za jednego z faworytów Huta Stalowa Wola z systemem Regina (Kraby dla Danii?, 2013-06-15, Zestawy artyleryjskie dla Danii, 2013-05-24).