Wczoraj na wschodzie Afganistanu rozbił się brytyjski śmigłowiec Puma HC2. Śmierć poniosło 5 osób, w tym 2 żołnierzy Royal Air Force.
Do wypadku doszło wczoraj pod Kabulem, gdy brytyjski śmigłowiec podchodził do lądowania na terenie dowództwa wielonarodowej operacji Resolute Support. Z nieznanych przyczyn pilot Pumy HC2 utracił kontrolę nad wiropłatem, który wkrótce potem spadł na ziemię. Przyczyny zdarzenia zbada specjalna komisja śledcza, powołana przez NATO w porozumieniu z ministerstwem obrony Wielkiej Brytanii.
W chwili zdarzenia na pokładzie śmigłowca znajdowało się 10 osób. Wypadek spowodował śmierć 5 z nich, w tym 2 żołnierzy Royal Air Force, którzy służyli w 33. i 230. eskadrze transportowej z RAF Benson w centrum kraju (Logistyka dla brytyjskich Pum HC2, 2013-06-06). Kolejnych 5 pasażerów rozbitego wiropłata odniosło obrażenia ciała. Wszyscy zostali hospitalizowani.
Od blisko roku Wielka Brytania utrzymuje w Afganistanie blisko 500-osobowy kontyngent. Brytyjczycy wspierają działania sił wielonarodowych, służących w ramach natowskiej operacji Resolute Support. Jej celem jest kontynuacja szkolenia afgańskich sił bezpieczeństwa i pomoc w rozdzielaniu i eksploatacji uzbrojenia przekazywanego Afgańczykom przez zachodnich sojuszników (Żołnierze giną w amerykańskim nalocie, 2015-07-20; Rosną straty Afgańczyków, 2015-07-16).