W Iraku rozbił się amerykański bezzałogowy statek latający MQ-1B Predator. Przyczyny wypadku są wyjaśniane.
Bezzałogowiec rozbił się najprawdopodobniej na terenie irackiej muhafazy al-Anbar. Do wypadku doszło podczas lotu bojowego. Przyczyny zdarzenia wciąż są ustalane. Dowództwo US Air Force zapewnia jednak, że nie doszło do zestrzelenia Predatora przez przeciwnika.
MQ-1B został już najprawdopodobniej spisany ze stanu USAF. Odzyskanie jego wraku będzie kluczowe dla wyjaśnienia przyczyn zdarzenia. Z dostępnych informacji wynika, że wypadek nie doprowadził do uszkodzenia infrastruktury na ziemi, ani nie spowodował ofiar wśród miejscowej ludności.
W ostatnich latach bezzałogowce stały się podstawowym narzędziem służącym do zadań wywiadowczych, rozpoznawczych i obserwacyjnych wykonywanych przez amerykańskie wojska w Iraku. Są też niezwykle pomocne w eliminowaniu przywódców i wysokich rangą bojówkarzy organizacji islamistycznych (Więcej patroli amerykańskich bsl, 2015-08-19).
Intensywna eksploatacja amerykańskich bezzałogowców w Iraku prowadzi do ich szybszego zużycia. Skutkiem tego są liczne wypadki z udziałem bsl, których najczęstszą przyczyną są usterki techniczne, nie zaś nieprzyjacielski ogień (USAF tracą MQ-1, 2015-10-22; MQ-1C rozbił się w Iraku, 2015-07-22).