Ministerstwo spraw wewnętrznych Egiptu poinformowało o aresztowaniu 7 mężczyzn, oskarżanych o korzystanie z portali społecznościowych w celu nawoływania do agresji wobec żołnierzy i policjantów.
Aresztowani to rzekomi członkowie Bractwa Muzułmańskiego, wspierającego usuniętego ze stanowiska prezydenta Muhammada Mursiego. Mężczyźni mieli wykorzystywać popularne w Internecie portale społecznościowe do nawoływania do agresji wobec żołnierzy i policjantów, walczących z coraz aktywniejszą w kraju ekstremą (Egipt uderza w ekstremistów, 2014-02-10).
Informacje o aresztowaniu aktywistów internetowych Bractwa Muzułmańskiego są w Egipcie dość powszechne. Wystarczy wspomnieć, że 16 lutego br. ministerstwo spraw wewnętrznych informowało o postawieniu w stan oskarżenia w podobnej sprawie 14 innych osób.
Członkowie Bractwa Muzułmańskiego, zadeklarowani przeciwnicy stojącego de facto na czele państwa, marszałka Abda al-Fattaha as-Sisiego, starają się wykorzystywać wszelkie możliwe środki i narzędzia do kontynuowania walki politycznej. Z tego względu wygodne jest dla władz w Kairze łączenie ich z ekstremistami, którzy początkowo tylko na Półwyspie Synaj, a ostatnio praktycznie w całym kraju, przeprowadzają ataki na oddziały lub siedziby wojska i policji (5 żołnierzy zginęło w egipskim śmigłowcu, 2014-01-25, Zamach w Kairze, 2014-01-24).
To m.in. rosnąca w siłę ekstrema była powodem wizyty wspomnianego Sisiego w Rosji, gdzie dyskutowano o zakupach rosyjskiego uzbrojenia, w tym śmigłowców uderzeniowych Mi-35M (Egipt na zakupach w Rosji, 2014-02-19).