Amerykański okręt USS Fort Worth opuścił wczoraj Singapur i skierował się w stronę San Diego.
Wczoraj Changi Naval Base w Singapurze opuścił amerykański okręt USS Fort Worth (LCS 3), typu Freedom, klasy LCS (Littoral Combat Ship). Jednostka samodzielnie przejdzie do portu macierzystego Naval Base San Diego w Kalifornii, gdzie poddana zostanie przeglądowi i ewentualnym dalszym naprawom, które usuną skutki incydentu, do którego doszło na początku 2016.
W styczniu US Navy po raz pierwszy poinformowała o problemach technicznych USS Fort Worth (Awaria USS Fort Worth, 2016-01-25). Podczas postoju w Singapurze wykryto zatarcie elementów układu napędowego, do którego doszło wskutek użycia niewystarczającej ilości smarów. W wyniku incydentu ze swoich obowiązków zwolniony został dowódca USS Fort Worth, kmdr. por. Michael L. Atwell.
Pierwotnie zakładano, że USS Fort Worth powróci do San Diego o własnych siłach, wykorzystując zaledwie część mocy siłowni okrętowej, generowanej przez turbiny gazowe Rolls-Royce MT30. Takie rozwiązanie wymusiłoby dokonanie wielu postojów w celu uzupełnienia paliwa (Długi powrót USS Fort Worth, 2016-04-15).
Ostatecznie zdecydowano się naprawić uszkodzone elementy układu napędowego w Singapurze. Prace naprawcze zakończono w lipcu. W ostatnich tygodniach okręt przeszedł serię prób portowych i testów morskich nieopodal wybrzeży Singapuru, które wykazały, że jednostka jest w stanie powrócić do kraju o własnych siłach, wykorzystując pełną moc siłowni.