Na północy Iraku rozbił się amerykański bezzałogowy statek latający MQ-1 Predator.
Amerykański bezzałogowy statek latający MQ-1 Predator rozbił się w pobliżu miejscowości Tall Afar, znajdującej się kilkadziesiąt km na zachód od Mosulu. Bezzałogowiec najprawdopodobniej spadł na niezamieszkałe tereny na obrzeżach miasta. Katastrofa nie spowodowała ofiar wśród lokalnej ludności ani strat materialnych.
Rozbity wczoraj Predator miał należeć do US Air Force. Bezzałogowiec najprawdopodobniej wykonywał rutynowy lot nad obszarami kontrolowanymi przez bojówkarzy Ad-Daula al-Islamijja lub jednej z pozostałych bojówek ekstremistycznych działających w rejonie.
Nie wiadomo z jakich przyczyn bsl rozbił się. W ostatnich latach amerykańskie siły zbrojne utraciły wiele bezzałogowców, operujących nad Afganistanem, Irakiem i Syrią (MQ-9 rozbił się w Syrii, 2016-07-06). W wielu przypadkach do katastrof doprowadzały usterki techniczne lub błędy operatorów. Rzadziej dochodziło do zestrzelenia przez islamistów.
Bezzałogowce stały się podstawowym narzędziem służącym do zadań wywiadowczych, rozpoznawczych i obserwacyjnych wykonywanych przez amerykańskie wojska w Afganistanie, Iraku i Syrii. Są też niezwykle pomocne w eliminowaniu przywódców i wysokich rangą bojówkarzy organizacji islamistycznych (Więcej patroli amerykańskich bsl, 2015-08-19).