Na południu Turcji rozbił się amerykański bezzałogowy statek latający MQ-1B Predator.
Predator rozbił się dziś ok. 01:40 czasu miejscowego. Bezzałogowiec spadł na niezamieszkane tereny ok. 20 km od bazy lotniczej Incirlik w prowincji Adana. Turecka policja zdołała zabezpieczyć miejsce wypadku do czasu przybycia amerykańskich wojskowych.
Przyczyna zdarzenia nie jest znana. Ze wstępnych analiz wynika, że MQ-1B rozbił się wskutek usterki technicznej, a nie błędu operatora. Wypadek nie spowodował ofiar wśród ludności cywilnej. Predator najprawdopodobniej został już spisany ze stanu US Air Force.
W ostatnich latach bezzałogowce stały się podstawowym narzędziem służącym do zadań wywiadowczych, rozpoznawczych i obserwacyjnych wykonywanych przez amerykańskie wojska w zapalnych częściach świata. Są też niezwykle pomocne w eliminowaniu przywódców i wysokich rangą bojówkarzy organizacji islamistycznych (Więcej patroli amerykańskich bsl, 2015-08-19).
Intensywna eksploatacja amerykańskich bezzałogowców prowadzi do ich szybszego zużycia. Skutkiem tego są liczne wypadki z udziałem bsl, których najczęstszą przyczyną są usterki techniczne, a nie nieprzyjacielski ogień (Rozbił się amerykański MQ-1, 2016-01-11). W 2015 USAF utraciły 20 bsl (Feralny rok bsl USAF, 2016-01-23).