Indyjskie władze postąpiły zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i zdecydowały o przystosowaniu kilku śmigłowców Mi-17W-5 do transportu najważniejszych osób w państwie.
O rozwiązaniu takim mówiło się praktycznie od chwili, gdy New Delhi podjęło decyzję o anulowaniu zakupu śmigłowców AW101 (Indie anulowały kontrakt na śmigłowce VIP, 2014-01-01). Modyfikacja Mi-17W-5 i przystosowanie ich do transportu indyjskich oficjeli traktowane było jako praktycznie jedyne rozsądne rozwiązanie, w sytuacji gdy swoją wieloletnią służbę kończą przestarzałe Mi-8 (Indyjscy VIP – na piechotę?, 2013-04-23).
Zanim jednak rozpoczną się prace przy Mi-17W-5, Bharatiya Vāyu Senā (wojska lotnicze Indii) będą musiały przeprowadzić szereg konsultacji m.in. z przedstawicielami biur premiera i prezydenta, a także z odpowiadającym za ich bezpieczeństwo biurem ochrony rządu, SPG (Special Protection Group). Nie wiadomo, jak długo potrwa taki dialog. Będzie on miał jednak duży wpływ na sposób i terminarz realizacji całego przedsięwzięcia.
Związane z nim koszty finansowe zostaną najprawdopodobniej pokryte z odszkodowania, którego New Delhi domaga się od producenta AW101, włosko-brytyjskiej AgustyWestland (Odszkodowanie za nieudany zakup?, 2014-01-13). W grę może wchodzić kwota 270 mln EUR (1,1 mld PLN).