Wczoraj, 10 września, w przestrzeni powietrznej nad Morzem Północnym odbyły ćwiczenia Point Blank 20-4. W tej edycji manewrów, będących tańszą alternatywą dla słynnych Red Flag, wzięło udział ponad 50 samolotów.
Point Blank to regularnie organizowane wielostronne ćwiczenia mające na celu polepszenie zdolności taktycznych wojsk lotniczych krajów członkowskich NATO. To, co zaczęło się jako niewielka oddolna inicjatywa szkoleniowa pomiędzy USAF i RAF, przekształciło się teraz w manewry na dużą skalę, zapewniające zdolność do działania sił połączonych z różnych krajów w całym spektrum konfliktów. Razem z naszymi kolegami z W. Brytanii i NATO I dzięki naszym wspólnym wysiłkom jesteśmy zawsze gotowi do panowania na niebie – powiedział płk Jason Camilletti z 48th FW.
Głównym celem Point Blank 20-4 było szkolenie we współdziałaniu samolotów wielozadaniowych 4.i 5. generacji podczas działań defensywnych przeciwko lotnictwu przeciwnika, którego rolę odgrywały Typhoony RAF z bazy Lossiemouth, symulując nieprzyjacielską taktykę operowania w ramach misji powietrze-powietrze.
US Air Force wysłały na ćwiczenia (po raz pierwszy) samoloty wielozadaniowe F-16 z 510th i 555th Fighter Squadron z bazy lotniczej Aviano i bombowce B-52H, a także samoloty wielozadaniowe F-15E z 48th Fighter Wing i tankowce KC-135 z bazy RAF Lakenheath, Royal Air Force – samoloty wielozadaniowe F-35B z 617. Squadronu Dambusters, a Koninklijke Luchtmacht – F-35A.
Po raz pierwszy w manewrach Point Blank wzięły też udział F-35B lotnictwa US Marine Corps. 10 samolotów tego typu z Marine Fighter Attack Squadron 211 (eskadry myśliwsko-uderzeniowej, VMFA-211) Wake Island Avengers z bazy Yuma w Arizonie przybyło do bazy RAF Marham 3 września, po locie z międzylądowaniem w MCAS Beaufort (Point Blank 19-2, 2019-06-28, Pierwsze ćwiczenia F-35B RAF, 2018-11-30).
Marines z VMFA-211 pozostaną na Wyspach Brytyjskich przez kilka następnych tygodni, zgrywając się z personelem 617. Squadronu. Najpierw przejdą szkolenie symulatorowe w urządzeniach znajdujących się RAF Marham, w trakcie którego zapoznają się z miejscową przestrzenią powietrzną i procedurami wykonywania lotów. Następnie Amerykanie będą wykonywać loty szkoleniowe wspólnie z Brytyjczykami, przygotowujące ich do zaokrętowania na pokład lotniskowca HMS Queen Elizabeth (R08) pod koniec tego miesiąca.
Na pokładzie okrętu piloci obydwu eskadr przejdą szkolenie kwalifikacyjne, aby upewnić się, że wszyscy potrafią operować z jego pokładu zarówno w dzień, jak i w nocy. Trening obejmie również użycie uzbrojenia ćwiczebnego i rzeczywistego.
Po ukończeniu szkolenia załogi F-35 stanowiące grupę lotniczą HMS Queen Elizabeth wezmą udział w ćwiczeniu Joint Warrior, a następnie powrócą do RAF Marham, gdzie przygotują się do wzięcia udziału w kolejnych manewrach – Crimson Warrior, którego celem będą operacje międzydomenowe w środowisku antydostępowym z udziałem F-35.
W maju 2021 Carrier Strike Group (CSG, lotniskowcowa grupa bojowa) 21 wyruszy w swoją pierwszą misję operacyjną. Według niepotwierdzonych informacji na pokładzie HMS Queen Elizabeth ma znaleźć się 8 brytyjskich i 6 amerykańskich F-35B oraz 9 śmigłowców AW101 Merlin Mk2 z 820 Squadronu FAA, a także niesprecyzowana liczba śmigłowców AW159 Wildcat uzbrojonych w pociski Martlet (Dambusters na HMS Queen Elizabeth , 2020-06-10, Wildcat odpala Martlety, 2020-05-25).
Osłonę lotniskowca stanowić mają niszczyciele rakietowe HMS Diamond i HMS Defender, typ 45, fregaty rakietowe HMS Kent i HMS Richmond, typ 23, okręt zaopatrzeniowy RFA Fort Victoria i tankowiec typu Tide (RFA Tidesurge w linii, 2019-02-21).