Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

LoR dla Wisły

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 31 marca 2017

Dzisiaj MON wysłało Letter of Request do rządu Stanów Zjednoczonych w sprawie zakupu systemu obrony powietrznej opartego o zestawy Patriot, w ramach programu Wisła. Ma on pochłonąć do 30 mld zł.

Od lewej: William Schmieder, prezes Raytheona na Europę, minister obrony Antonii Macierewicz, sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki i prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Błażej Wojnicz w czasie ogłaszania informacji o wysłaniu LoR / Zdjęcie: Michał Likowski

Dokument otwiera finalny etap negocjacji z amerykańskimi władzami oraz przedsiębiorstwami zaangażowanymi w projekt (bezpośrednio: Raytheonem, Lockheed Martinem i Nothrop Grummanem). Stanowi podstawę do wysłania przez Waszyngton wiążącej odpowiedzi, która – po niewielkich korektach – powinna być podstawą do podpisania finalnej umowy. Według ministra obrony, może to nastąpić jeszcze w br., choć wydaje się to założeniem nazbyt optymistycznym. Tym bardziej, że konieczne jeszcze będzie wcześniejsze sfinalizowanie umowy offsetowej. Powiedział on jednak, że ostateczne losy umowy będą warunkowane spełnieniem wymogów strony polskiej.

Zakłada się, że w pierwszej kolejności uzyskamy dwie pierwsze baterie jeszcze z obecnie produkowanymi radarami, ale już z systemem zarządzania walką IBCS, rozwijanym przez Northrop Grummana. Przedstawiciele MON powiedzieli, że uzyskali zapewnienie, że Polska może wdrażać ten system wspólnie z US Army, a więc bez istotnej zwłoki. Dodano, że od trzeciej baterii, zestawy mają zostać wyposażone w dookólny radar oparty na azotku galu (GaN), choć nie sprecyzowano jego dostawcy (Test nowego radaru Raytheona, 2017-02-20). Polska zamierza kupić jedynie pociski PAC-3 MSE Lockheed Martina oraz niskokosztowe SkyCeptor, rozwijane wspólnie przez USA i Izraela na bazie pocisku Stunner (Kolejne próby David’s Sling, 2015-04-03). Oznacza to odrzucenie oferty sprzedaży pocisków rodziny PAC-2 Raytheona. SkyCeptory mają być docelowo produkowane w zakładach Mesko. Całkowity koszt projektu nie powinien przekroczyć 30 mld zł.

Jednocześnie zadeklarowano, że wstępnie wynegocjowane warunki offsetu zakładają 50-procentowy udział w budowie zestawów dla polskiego przemysłu. Resort obrony zakłada, że pierwsze odstawy mogą zostać zrealizowane dwa lata po podpisaniu umowy, choć na nowe radary będzie trzeba poczekać kolejne 3-4 lata, co pośrednio wskazuje na terminy dostaw kolejnych baterii.

Nie oznacza to jednak rezygnacji z negocjacji z konsorcjum MEADS International, producentem konkurencyjnego systemu (Spotkania z MBDA i Leonardo, 2017-03-03, Wisła – propozycja MEADS, 2017-01-31). Według nieoficjalnych informacji, kontakty z tym podmiotem będą kontynuowane i wykorzystane w razie fiaska rozmów dotyczących Patriotów. Ryzyko z tym związane jest nadal realne. Nie zostało jeszcze przesądzone, czy Amerykanie zgodzą się na wszystkie polskie warunki. Bardzo optymistyczne są również założenia o dostępności systemu IBCS już w latach 2019-2020 (Kilka otwartych pytań do MON, 2015-05-16) czy o przekazaniu pełnej technologii GaN. Wreszcie przyjęta metodyka działań całkowicie uzależnia Polskę od tempa prac nad nowym systemem obrony przeciwlotniczej US Army. Z drugiej jednak strony wysłanie dokumentu tej rangi skokowo poprawia sytuację Raytheona i znacznie komplikuje w odniesieniu do MEADS International.

Przypomnijmy, że MON wystosowało już LoR w tej sprawie (zostało to ogłoszone w czasie ubiegłorocznego MSPO), jednak dokument nie został oficjalnie przyjęty przez Amerykanów, z powodu niemożliwych do spełnienia wymagań.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.