Ministerstwo obrony Kanady najprawdopodobniej ponownie opóźni wybór dostawcy serii nowoczesnych fregat rakietowych w ramach programu Canadian Surface Combatant.
Według wcześniejszych doniesień mediów branżowych decyzja o wyborze dostawcy nowych fregat rakietowych miała zostać podjęta w 3. kwartale br. Fakt, że do tego nie doszło oznacza, że kanadyjski resort obrony po raz kolejny opóźni przedsięwzięcie (Co dalej z kanadyjskimi fregatami?, 2018-04-18). Nowy termin podania zwycięzcy programu Canadian Surface Combatant nie został dotąd podany.
W ramach programu Canadian Surface Combatant Royal Canadian Navy (RCN, królewska marynarka wojenna Kanady) ma pozyskać piętnaście fregat rakietowych. Nowe okręty zastąpią w linii obecnie eksploatowane i zmodernizowane niemałym kosztem okręty typu Halifax i wycofane już ze służby niszczyciele rakietowe typu Iroquois (Przegląd remontowy HMCS Montréal , 2018-08-20; Kanada wycofała HMCS Iroquois, 2015-05-07).
Do wyścigu o kanadyjskie zlecenie stanęło m.in. Canada’s Combat Ship Team, które oferuje Ottawie zakup jednostek proj. Global Combat Ship (Global Combat Ship dla Kanady, 2018-07-23). W jego skład wchodzą: BAE Systems, Lockheed Martin Canada, CAE, L3 Technologies, MDA i Ultra Electronics. O kontrakt rywalizują również m.in. hiszpańska Navantia i Alion Canada (Nowa oferta na kanadyjskie fregaty, 2018-08-28; Oferta Navantii w kanadyjskim przetargu, 2018-08-07).