Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

3 mld USD dla Libanu od Saudów

Strategia i polityka, Przemysł zbrojeniowy, 29 grudnia 2013

Arabia Saudyjska zdecydowała o wsparciu armii Libanu kwotą 3 mld USD. Mają one posłużyć do zakupu uzbrojenia z Francji.

Wraki samochodów zniszczonych w zamachu z 27 grudnia, w którym zginął m.in. były minister finansów Libanu Mohammed Szatah

Prezydent Libanu Michel Sleiman poinformował, że Arabia Saudyjska zobowiązała się wspomóc jego armię kwotą 3 mld USD (9 mld PLN). Pieniądze mają zostać przeznaczone na zakup uzbrojenia z Francji. Donacja ma związek z wojną w sąsiadującej z Libanem Syrii. Bojownicy szyickiego Helzbollahu, mającego swą siedzibę w Libii, wspierają rządowe siły syryjskie. Z kolei Arabia Saudyjska intensywnie wspiera rebeliantów walczących z rządem Baszara al-Assada.

Jeśli donacja zostanie zrealizowana, będzie największym wsparciem dla Libanu w historii. Prezydent Sleiman nie sprecyzował, jakie uzbrojenie miałoby zostać zakupione we Francji. Wskazał jedynie na historyczne więzi łączące oba kraje i ich głęboką współpracę wojskową. Wiadomo, że armia libańska jest wyjątkowo słabo uzbrojona i potrzebna jest jej wszelka nowoczesna broń, by przeciwstawiać się rebeliantom różnych opcji.

Sleiman odwiedził Arabię Saudyjską w zeszłym miesiącu. Jego dzisiejsza wypowiedź zbiegła się zaś z wizytą prezydenta Francji Francois Hollande’a w Arabii Saudyjskiej. Ma on spotkać się tam z królem Abdullahem. Pomoc dla Libanu będzie zapewne głównym tematem rozmów.

Liban pozostaje słabym i niestabilnym krajem (Izrael zbombardował transport dla Hezbollahu, 2013-10-23; Izrael zbombardował Liban, 2013-08-23). Dwa dni temu w zamachu bombowym w Bejrucie zginął były minister finansów i doradca byłego premiera Saada Haririego, Mohammed Szatah. Szatah był przedstawicielem umiarkowanych sunnitów i zagorzałym przeciwnikiem Hezbollahu. Poza nim zginęły 4 inne osoby, a ponad 70 zostało rannych. Do zamachu doszło na 20 dni przed rozpoczęciem procesu osób odpowiedzialnych za zabójstwo 14 lutego 2005 byłego premiera Rafika Haririego, ojca Saada. Tamto zabójstwo rozpoczęło kolejną falę walk i niepokojów w Libanie.

19 listopada co najmniej 23 osoby zginęły, a 146 zostało rannych w podwójnym zamachu w Bejrucie, wymierzonym w ambasadę Iranu (Atak na ambasadę Iranu w Libanie, 2013-11-19). Poważnie ranny został wówczas attache kulturalny placówki. O oba zamachy oskarżano Hezbollah, ale jego rzecznicy zaprzeczają jakimkolwiek związkom z tymi działaniami terrorystycznymi (Hezbollah organizacją terrorystyczną, 2013-07-23).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.