Amerykańscy doradcy wojskowi pomogą władzom Autonomii Kurdyjskiej w walce z bojownikami Państwa Islamskiego.
Grupa 150 żołnierzy USMC i wojsk specjalnych będzie szkolić kurdyjskich Peszmergów w taktyce walki z bojownikami Państwa Islamskiego (dawniej Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie). Amerykanie zadbają też o efektywną dystrybucję przekazywanej Kurdom pomocy wojskowej, w tym broni i amunicji oraz elementów wyposażenia osobistego.
Pozbawione odpowiedniego uzbrojenia, zwłaszcza wystarczającej liczby zestawów artyleryjskich, oddziały Peszmergów potrzebują stałych dostaw sprzętu wojskowego od USA do walki z bojownikami PI. Islamiści, korzystający z uzbrojenia zdobytego na irackiej armii (ISIL przejęła irackiego Abramsa, 2014-07-07), wyraźnie przewyższają Kurdów pod względem wyposażenia i siły ognia, dzięki czemu do niedawna z łatwością wypierali ich z kolejnych części Autonomii Kurdyjskiej.
Ofensywa PI została spowolniona dopiero dzięki bombardowaniu ich pozycji przez lotnictwo US Navy. Operujące z pokładu atomowego lotniskowca typu Nimitz, USS George H.W. Bush (CVN 77), samoloty wielozadaniowe F/A-18E/F Super Hornet, wspierane są nad Irakiem przez samoloty tankujące i bsl USAF, startujące z tureckiej bazy wojsk lotniczych İncirlik na południu kraju (USA o lotach nad Irakiem, 2014-08-12, Ataki USA w Iraku, 2014-08-09).
Poza dozbrajaniem kurdyjskiej armii, USA kontynuują też dostawy zaopatrzenia, w tym żywności i wody pitnej, dla kilkudziesięciu tysięcy członków mniejszości Jazydów, którzy schronili się przed bojownikami PI w górach Sinjar, na północy Iraku. Samoloty USAF miały dostarczyć im dotąd około 100 tys. racji żywnościowych oraz 123 tys. l wody.