Rosyjskie elity polityczne zgodziły się na sprzedaż śmigłowców bojowych Mi-35 do Pakistanu. Do tej pory część rosyjskich polityków obawiała się reakcji Indii.
12 listopada Aleksiej Diedow, ambasador Federacji Rosyjskiej w Pakistanie potwierdził, że Rosja gotowa jest zignorować naciski Indii i podpisać umowę na sprzedaż Mi-35. Diedow wspomniał również, że najbliższa wizyta Sergieja Szojgu w Islamabadzie będzie dotyczyć także tej kwestii. Sprawa będzie też przedmiotem obrad na planowanym na 26 listopada spotkaniu międzyrządowej komisji pakistańsko-rosyjskiej. Nieznana jest dokładna liczba śmigłowców, które Pakistan chce zakupić, jednak część źródeł sugeruje, że może to być około 20 wiropłatów.
Jeżeli umowa dojdzie do skutku, będzie miała negatywny wpływ na stosunki między Moskwą a Nowym Delhi. Pierwsze informacje o możliwej sprzedaży Mi-35 do Pakistanu pojawiły się w czerwcu 2014 i już wtedy wywołały bardzo ostrą reakcję władz indyjskich (Rosyjskie śmigłowce dla Pakistanu, 2014-06-03). Część komentatorów uważała nawet, że jest to rosyjska próba szantażu, mająca zmusić Indie do bliższej współpracy z Rosją.
Wojska Pakistanu od dawna używają rosyjskiego sprzętu, m.in. w służbie są 93 śmigłowce wielozadaniowe Mi-17. Dlatego, jak twierdzą przedstawiciele pakistańskiej generalicji, przyzwyczajenie się do innej konstrukcji z Federacji Rosyjskiej byłoby dużo łatwiejsze, niż zakup zupełnie nowego typu wiropłatów. Warto dodać, że tegoroczny budżet Islamabadu zakładał realizację programu zakupu śmigłowców bojowych (Nowy budżet obronny Pakistanu, 2014-06-05).