Władze w Tokio zapowiedziały ogłoszenie przetargu na nowe wielozadaniowe samoloty bojowe. Dzięki nim Kraj Kwitnącej Wiśni ma przeciwstawić się rosnącemu zagrożeniu ze strony ChRL.
Według przedstawicieli miejscowego resortu obrony, już w połowie lipca rząd Japonii ogłosi przetarg na ok. 100 nowych wielozadaniowych samolotów bojowych, oznaczonych wstępnie jako F-3. Jego wartość szacowana jest na 40 mld USD (ponad 159 mld zł).
Pod uwagę brane są trzy opcje: opracowanie nowej konstrukcji samodzielnie, najprawdopodobniej na bazie eksperymentalnego X-2 lub we współpracy z zagranicznym partnerem albo zakup samolotów już dostępnych na rynku. Nieoficjalnie mówi się, że obecnie Japończycy prowadzą rozmowy z Boeingiem, Eurofighterem, Lockheed Martinem i Saabem. Niezależnie od rozstrzygnięcia, głównym wykonawcą programu będzie Mitsubishi Heavy Industries (Oblot X-2, 2016-04-25).
Nowe samoloty mają zastąpić w służbie Mitsubishi F-2 i będą użytkowane razem ze zmodernizowanymi F-15J/DJ i zamówionymi w 2011 F-35. Tokio zakłada, że rozstrzygnięcie konkursu nastąpi latem 2018. Pierwsze F-3 miałyby trafić do jednostek Kōkū Jieitai (Japońskich Wojsk Lotniczych Samoobrony) najwcześniej pod koniec następnej dekady.
Pozyskanie nowych wielozadaniowych samolotów bojowych ma umożliwić Japonii skuteczne przeciwstawienie się ekspansywnej polityce Pekinu. Ostatnio statki powietrzne sił zbrojnych ChRL coraz częściej wykonują loty w pobliżu japońskiej przestrzeni powietrznej lub strefy identyfikacji obrony powietrznej (Więcej F-15J na Okinawie, 2016-02-01, Japoński budżet obronny, 2015-12-24).